Posłane do akceptacji
"Kraj mój to Ameryka!" - wyśpiewywał w Romie z całych sił Emilian Kamiński. Wczoraj rejestrowano tam występy kandydatów do ról w "Miss Saigon". Dziś kasety zostaną wysłane do Londynu do Camerona Mackintosha, właściciela praw do musicalu.
- Nasi aktorzy zostaną zaakceptowani przez niego, będzie oceniał wykonanie i wygląd zewnętrzny - wyjaśnia Wojciech Kępczyński, dyrektor Romy.
W teatrze pojawili się min: Joanna Węgrzynowska, Krzysztof Respondek, Tomasz Steciuk, Katarzyna Łaska. Co chwila ktoś stawał na scenie, padało hasło: - Poszła kamera, i rozbrzmiewała jedna z piosenek, jakie usłyszymy w "Miss Saigon". Czasem ktoś musiał coś poprawić, czasem brakowało słów tekstu i trzeba było powtórzyć nagranie.
Zgodnie z zawartą umową Cameronowi Mackintoshowi posłano też projekty scenografii, której autorem jest Marek Chowaniec. Wkrótce do Londynu trafią również projekty kostiumów, które przygotowuje Irena Biegańska.
Premiera "Miss Saigon" - 9 grudnia. Całość reżyseruje Wojciech Kępczyński.