Artykuły

Łódź. Europieniądze dla wybranych

Zarząd Województwa Łódzkiego ogłosił trzeci już nabór chętnych na unijne fundusze. Do rozdzielenia pomiędzy kulturę i turystkę na tzw. inwestycje "miękkie", czyli promocję, festiwale, imprezy kulturalne - jest około 18 milionów złotych.

Sęk w tym, że żadna z instytucji miejskich nie będzie mogła z nich skorzystać. A i te podlegające Urzędowi Marszałkowskiemu nie kwapią się do ich pozyskania.

- Minimalna wartość inwestycji, do której może dopłacić Unia Europejska, musi przekroczyć pół miliona euro - tłumaczy Jacek Zieliński z Biura Partnerstwa i Funduszy, przez którego ręce przechodzą "unijne" wnioski. - Żadnej z instytucji miejskiej nie stać na wydatki promocyjne rzędu dwóch milionów złotych.

Większość z miejskich i samorządowych instytucji kultury nawet nie słyszała o kolejnej puli pieniędzy z UE. - Nie dostaliśmy żadnej informacji - mówi Wiesław Ostojski, dyrektor Teatru Muzycznego. - Nie mamy co prawda pozycji repertuarowych, które niosłyby za sobą takie ogromne koszty, ale z chęcią zrobilibyśmy jubileusz 60-lecia teatru i przygotowali Festiwal Teatrów Muzycznych.

Nawet gdyby teatr chciał starać się o unijne środki, i tak nie miałby szans na ich pozyskanie. - Nie bylibyśmy w stanie przygotować wszystkich dokumentów w niecałe trzy tygodnie - dodaje Ostojski.

Podobnie uważa Barbara Czajka, szefowa Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Piłsudskiego. - Taka kwota jest poza naszym zasięgiem. Nasza instytucja z pewnością nie będzie mogła skorzystać z tych pieniędzy.

Część instytucji nie jest zainteresowana unijną pomocą; łatwiej zdobyć dotacje celowe w Ministerstwie Kultury. Tak zrobił m.in. Teatr Wielki, który wystąpił do ministerstwa o 2,6 dofinansowania mln zł na cztery premiery.

- Pół miliona euro na konkretny projekt mógłbym przeznaczyć np. na Łódzkie Spotkania Baletowe, ale dopiero w 2007 roku, a projekt Zarządu Województwa dotyczy lat 2004-2006 - tłumaczy Wojciech Skupieński, dyrektor Teatru Wielkiego. Inne samorządowe instytucje również nie zamierzają występować o dotację z tego funduszu. Np. Muzeum Sztuki jest pochłonięte pracami nad przyszłą przeprowadzką do Manufaktury, a Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne nie zebrało jeszcze wszystkich pomysłów, ale prawdopodobnie wymagana suma i tak zablokuje większość z nich. Do kogo jest więc skierowana oferta Zarządu Województwa?

- Wymagana kwota rzeczywiście ogranicza niektóre instytucje, ale jest to celowe działanie Ministerstwa Gospodarki, które założyło, że eurofundusze mają być skierowane wyłącznie do dużych projektów rozwijających region - wyjaśnia Marcin Nowicki, rzecznik Zarządu Województwa.

W Łodzi szanse mają takie projekty jak Festiwal Sztuki Autorow Zdjęć Filmowych Camerimage i Festiwal Dialogu Czterech Kultur. Nieoficjalnie wiadomo, że ten ostatni jest zainteresowany unijnymi pieniędzmi.

Szczęśliwców, którzy "załapią" się na tak wysoko postawioną poprzeczkę finansową, czeka pięciostopniowy etap kwalifikacji. Wnioski na propozycje kulturalne można składać do 18 marca. Do wczoraj jednak nie wpłynęła ani jedna oferta.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji