Artykuły

Miesiąc na wsi

Współczesny teatr przyzwyczaił nas do środków brutalnie ostrych; zresztą nie tylko teatr, także plastyka jest agresywna, atakuje odbiorcę, w ataku widzi swoją siłę. W ogóle już od wieku nieomal stale wzmaga agresywność swoich wypowiedzi. I oto coś się zaczyna zmieniać. Jest to chyba rezultat przesytu i zmęczenia.

ADAM HANUSZKIEWICZ, który - parafrazując znaną anegdotę powiadającą, że Modrzejewska wzruszała do łez Amerykanów deklamując im po polsku tabliczkę mnożenia - mógłby z książki telefonicznej zrobić pasjonujący spektakl, tyle w nim talentu inscenizacyjnego najczystszej wody, po "Balladynie" z hondami, cyrkiem i fajerem sięga, ni mniej ni więcej, tylko do - Turgieniewa. Zresztą i nie Turgieniew, mistrz nastroju, jak nikt w jego epoce umiejący malować pół- i ćwierćtony uczuć i nastrojów, bez którego nie byłoby Czechowa - jest dla tego wyboru Hanuszkiewicza znamienny. Znamienny jest spektakl, jaki z "Miesiąca na wsi" zrobił.

Złośliwi twierdzą, że Wielki Adam postanowił pokazać, że potrafi i tak. Tyle tylko, że złośliwości niczego nie wyjaśniają. Wydaje się natomiast, że Hanuszkiewicz przeczuł, a świadczy o tym reakcja widowni w Teatrze Małym, to zmęczenie nas wszystkich - nie w pełni jeszcze uświadomione - nadmiarem środków używanych przez współczesny teatr. Zresztą: czy tylko środków?

Turgieniew w Teatrze Małym jest odwrotnością Czechowowskich "Trzech sióstr", jakie Hanuszkiewicz przed paru laty wystawił na scenie Narodowego. Tam zmuszał Czechowa do krzyku, tu z maestrią operuje ćwierćtonami, "Trzy siostry" przenosił z komedii niedomówień w groteskę nieomal, "Miesiąc na wsi" rozgrywa najspokojniej w świecie.

Zaczyna si wszystko od scenografii (XYMENA ZANIEWSKA). Już po wejściu do hallu widzi się przez otwarte na widownię drzwi obraz zupełnie nieoczekiwany. Wśród foteli dla widzów rośnie ogród. Gazon trawy, kwiaty, kwitnąca jabłoń tak znakomicie imitują naturę, że trzeba ich dotknąć, żeby wbrew oczom przekonać się, iż są sztuczne. Ale woda z pływającymi kaczeńcami jest jak najbardziej prawdziwa i trochę rosnących traw również. To żart scenograficzny, pełen wdzięku zresztą.

W tej scenerii rozgrywa Hanuszkiewicz dramat dwóch kobiet, dojrzałej i ledwie wkraczającej w życie. Z finezją, oszczędnie, dyskretnie powiedziałabym, chociaż przecież i Turgieniew mógłby dostarczyć okazji do mniej powściągliwej wypowiedzi. I właśnie te niedomówienia, to jakby zawieszenie głosu, powstrzymanie się od teatralnego komentarza - to uroki tego spektaklu. To ten spokojny ton, do którego zaczęliśmy, jak się wydaje, wszyscy trochę tęsknić po tylu latach mniej lub więcej ostrych krzyków dochodzących ze wszystkich scen.

Adam Hanuszkiewicz znalazł cudownych wykonawców dla swojego Turgieniewa. ZOFIA KUCÓWNA jako Natalia raz jeszcze pokazała wielkie aktorstwo w roli tak bardzo odpowiadającej jej aktorskiemu temperamentowi. Jest skupiona, cała skierowana do wnętrza, bez jednego zbędnego gestu. Nawet w wielkiej scenie, kiedy to Natalia wyznaje miłość młodemu chłopcu przymuszona do tego sytuacją, w jaką się sama zaplątała, Kucówna nie pozwala sobie na żaden ton ostrzejszy. Rozgrywa tę scenę po mistrzowsku, środkami tak subtelnymi, że nieomal niewidocznymi. To pięknie z grana rola i Kucówna jest w niej bardzo piękna. Młodziuteńką Wieroczkę gra HALINA ROWICKA, i ma finezji Kucówny, co oczywiste, jest jednak naprawdę utalentowana (skąd Hanuszkiewicz bierze tyle zdolnych młodych aktorek, niemal w każdym spektaklu prezentuje kogoś nowego!) i ze starcia z gwiazdami go przedstawienia wychodzi obronną ręką. I jeszcze doskonały ANDRZEJ ŁAPICKI w roli doktora Szpigielskiego, JANINA NOWICKA jako Lizawieta, starzejąca się panna do towarzystwa, i dawno nie widziana ZOFIA TYMOWSKA grająca Annę, matkę Isłajewa, męża Natalii, którą to rolę gra WŁODZIMIERZ BEDNARSKI. I jeszcze JAN MACHULSKI - Rakitin, KAZIMIERZ WICHNIARZ - Bolszincow, KRZYSZTOF KOLBERGER - Bidajew.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji