Artykuły

Lublin. Radni apelują o zakup kina - dla teatru

Nieustanne wydawanie pieniędzy na nie swój budynek, w którym mieści się Teatr Andersena jest zwykłą niegospodarnością - uważają radni miejskiej komisji kultury i ochrony zabytków i liczą, że prezydent Wasilewski kupi dla tej instytucji dawne kino

We wtorek napisaliśmy, że Max-Film nie ma żadnego pomysłu na swój budynek przy ul. Leszczyńskiego. Nowy prezes spółki mówi nawet o sprzedaży, co jeszcze niedawno jego poprzednik wykluczał.

Po naszym tekście radni PiS-u, a jednocześnie członkowie komisji kultury i ochrony zabytków: Elżbieta Dados, Mariusz Banach oraz Marcin Nowak napisali interpelację do prezydenta Lublina Adama Wasilewskiego. Ich zdaniem to świetna okazja do tego, by miasto kupiło nieruchomość. Szczególnie, że można przystosować ją na siedzibę Teatru Andersena, który obecnie wynajmuje pomieszczenia od dominikanów. To nie jest nowy pomysł, pojawił się już zaraz po zamknięciu kina w 2009 r.

Tymczasem stan techniczny budynku, w którym mieści się Teatr Andersena, jest coraz gorszy, w dodatku nie są spełnione podstawowe wymogi bezpieczeństwa. W związku z tym ratusz musi ponosić koszty związane z niezbędnymi pracami zabezpieczającymi - zdaniem radnych w najbliższym czasie z miejskiej kasy trzeba będzie wydać 800 tys. zł. Do tego należy doliczyć 30 tys. zł czynszu za każdy miesiąc.

- Ale tak naprawdę te 800 tys. na instalację przeciwpożarową to tylko kropla w morzu potrzeb. Nieustanne pakowanie tak dużych pieniędzy w budynek, który nie należy do miasta, jest zwykłą niegospodarnością. Kino Kosmos ma natomiast dużą salę widowiskową i jest w bardzo dobrym miejscu, więc prezydent powinien rozważyć ten zakup - mówiła na wczorajszej konferencji prasowej radna Dados.

Zdaniem radnych biorąc pod uwagę cenę, jaką Max-Film chciał za kino przy ul. Peowiaków (4,5 mln zł) oraz możliwość rozłożenia tej sumy na raty, ratusz powinien znaleźć pieniądze na nieruchomość przy ul. Leszczyńskiego. - Jeśli Max-Film sprzeda Kosmos prywatnemu właścicielowi, to już go nie odzyskamy. Może tam powstać na przykład hipermarket, a to byłaby niepowetowana strata. Mamy już w Lublinie przykład, gdzie w miejsce kultury wprowadzi się kulturystyka [chodzi o kino Apollo, które Max-Film sprzedał właścicielowi siłowni Paco] - dodał radny Banach, który podkreśla i to, że Kosmos jest potrzebny miastu z innego powodu: - Nie mamy sali na różnego rodzaju uroczystości. Za każdym razem musimy wynajmować ją od Uniwersytetu Przyrodniczego albo korzystać z gościnności zamku.

Obecny na konferencji prasowej Marian Kłodnicki z Teatru Andersena zaznaczył, że pośród 25 teatrów dla dzieci w całej Polsce, tylko lubelski nie ma swojej własnej siedziby. Podkreślił też, że o ile stosunki z obecnym przeorem klasztoru dominikanów są poprawne, to nikt nie zagwarantuje tego, że następny nie będzie chciał wyprowadzki teatru. Instytucja już raz dostała wypowiedzenie.

Złożona przez radnych interpelacja w sprawie zakupu Kosmosu będzie musiała poczekać na powrót prezydenta Wasilewskiego, który przebywa w Madrycie na targach energetycznych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji