[Po obejrzeniu pewnej inscenizacji ...]
Po obejrzeniu pewnej inscenizacji komedii Aleksandra Fredry w Teatrze Narodowym recenzent "Kostki" doszedł do wniosku, że wbrew sugestiom prokuratora generalnego "dożywocie" to zbyt wysoka kara dla Jana Englerta za położenie roli Łatki. Po telefonicznych konsultacjach z minister Piwnik recenzent proponuje więc cztery alternatywne wyroki w zawieszeniu. Jan Englert sam wybierze, który będzie mu groził w przypadku recydywy:
1. Obowiązkowe przeprowadzenie próby czytanej "Dożywocia" podczas lotu balonem z Ursynowa na Pragę.
2. Występ w serialu "Matki, żony i kochanki" w charakteryzacji i kostiumie Łatki.
3. Wytłumaczenie słuchaczom Radia Maryja, że hrabia Fredro wcale nie gloryfikował semickich ciemiężycieli narodu polskiego.
4. Solenna obietnica, że co najmniej przez dwa sezony Englert-reżyser nie będzie obsadzał Englerta-aktora.