Artykuły

Salon, Chopin i szampan

"En attendant Chopin" w reż. Michała Znanieckiego w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Beata Kornatowska w Ruchu Muzycznym.

Widzowie autorskiego spektaklu Michała Znanieckiego "En attendant Chopin", przedstawionego w ramach cyklu "Opera Kieszonkowa" w Sali im. Wojciecha Drabowicza, zaskakiwani sąjuż od progu. Czekają na nich damy w krynolinach - śpiewaczki Teatru, grające w przedstawieniu uczennice Chopina. Witają wchodzących, prowadzą ich na miejsca, zabawiają konwersacją. Jesteśmy w XIX-wiecznym paryskim salonie: w centrum stoi fortepian, publiczność zasiada po obu jego stronach na stylowych sofach, krzesłach i pufach. Rozpoczyna się salonowa gra (tak reżyser określił przedstawienie), w której uczestniczą również widzowie. Wszyscy czekają na Fryderyka Chopina i niemal do końca przedstawienia nie wiadomo, czy kompozytor się pojawi.

Czas upływa na egzaltowanych rozmowach uczennic o nauczycielu i jego muzyce, na plotkach o postaciach paryskiej socjety, zabawach i muzykowaniu. Chwile beztroski przeplatają się z momentami nostalgii i tęsknoty. Kontrapunktem do radosnej paplaniny uczennic są refleksyjne i chwilami górnolotne monologi przechadzającej się po salonie w męskim stroju George Sand (Agnieszka Różańska), która próbuje przeniknąć charakter Chopina i istotę jego twórczości.

Wśród muzykujących gości są akompaniator (Michele Fedrigotti), młoda adeptka fortepianu (Francesca Rivabene), Paulina Viardot (Barbara Kubiak), hrabina Anastazja Mycielska (Urszula Jankowiak), Marianna Łubicńska (Gabriela Klima) i Weronika Morawska (Jolanta Podlcwska). Słyszymy rzadko wykonywane kompozycje Fryderyka Chopina, m.in. "Wariacje na temat pieśni Thomasa Moore'a", Wariacje na temat ronda "Je vends des scapulaires" Halevy'ego, Wariacje na temat marsza z " Purytanów" Beiliniego z "Hexameronu" oraz Tarantellę As-dur, a także pieśni "Wojak" i "Precz z moich oczu". W pewnej chwili uczennice Chopina zachęcają publiczność do wspólnego odśpiewania pieśni "Życzenie". Muzyczną kulminacją przedstawienia jest aria "Casta Diva" Beiliniego w intymnej, dalekiej od rozmachu wielkiej sceny, a przez to szczególnie ujmującej interpretacji Pauliny Viardot, otoczonej księżycową poświatą.

"En attendant Chopin" toczy się płynnie, oscylując między delikatną nostalgią i niezobowiązującą grą salonową. Bawiące się w ciuciubabkę damy błądzą wśród publiczności i próbują rozpoznawać widzów po biżuterii: "O, pani baronowa!", "Pani może z ambasady hiszpańskiej?", natomiast scenę panicznego strachu przed kotami wieńczy sugestywne wykonanie "Duetu kotów" Gioacchina Rossinicgo.

W dwóch chwilach spektakl traci jednak salonową lekkość. Wykonanie wariacji z "Hexameronu" przez Michele Fedrigottiego jest mało przekonujące - pianista gra zbyt głośno jak na kameralne wnętrze i dość monotonnie. Z kolei scena będąca kutminacjąopowieści o nieskutecznych próbach przekonania Chopina do napisania opery narodowej, w której jego uczennice śpiewają z operową manierą Mazurka Dąbrowskiego, czemu towarzyszy ekstatyczne wymachiwanie chorągiewkami i owijanie pianisty w polską flagę, jest zbyt przerysowana jak na stonowany charakter przedstawienia.

Niemniej "En attendant Chopin" to w całości nietuzinkowy, nastrojowy i dobrze przygotowany spektakl. Tworzy iluzję XIX-wiecznego salonu, w czym duża zasługa scenografii i oświetlenia. Umiejętnie wciąga do zabawy publiczność i trzyma w napięciu: po kolejnym dzwonku do drzwi, gdy z nadzieją spoglądamy, że być może pojawi się sam Chopin, wchodzi... kelner z szampanem i częstuje widzów. "Też na sz", kwituje jedna z uczennic, z lekkim rozczarowaniem w głosie.

Po marcowych przedstawieniach w Teatrze Wielkim w Poznaniu spektakl będzie pokazywany w wielkopolskich dworkach. Jeszcze w Roku Chopinowskim ma dotrzeć do Hiszpanii, Włoch, Argentyny, Urugwaju i na Kubę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji