Magia ruchomych obrazków
Z zauroczenia czarodziejską magią kina wywodzi się najnowszy spektakl Teatru KTO, zatytułowany po prostu "CINEMA" (czyli kino), który możemy oglądać na scenie Bagateli.
Impresje na temat X Muzy składają się na kolorowy, bezpretensjonalny seans. Trudno dopatrywać się w nim fabuły czy jakichkolwiek związków przyczynowo-skutkowych. Przed oczyma widzów jak w kalejdoskopie przewijają się sekwencje mniej lub bardziej zwariowanych scenek, zapożyczonych lub własnych gagów i dość swobodnie potraktowanych cytatów filmowych. Główną zasadą organizującą szalony korowód następujących po sobie etiud jest chęć przykucia uwagi, oszołomienia i zaskoczenia widzów. Pełen absurdalnego humoru spektakl i dostarcza przede wszystkim wrażeń wzrokowych, wszak fenomen kina - od jego narodzin - nie polega na niczym innym, jak na fascynacji ruchomymi obrazkami. Tekst zredukowany został więc do minimum, zaś muzyka pełni dyskretnie ilustracyjną rolę.
Na pierwszy plan wysuwa się swobodna żonglerka filmowymi cytatami - obrazami wywołującymi w wyobraźni twórców przedstawienia skojarzenia na zasadzie czystego nonsensu. Obecne w świadomości milionów symbole kina zostają - ku uciesze widzów - sprowadzone do parodii. Podmuch elektrycznego wiatraka rozwiewa spódnicę kukły Marylin Monroe, co tak gorszyło kiedyś purytańską krytykę. Wariacje na temat słynnej "Deszczowej piosenki" zadziwiają pomysłowością w mnożeniu sposobów atrakcyjnego polewania się wodą.
Pomysłodawca ZBIGNIEW SZUMSKI i reżyser ADOLF WELTSCHEK - wspólnie napisali scenariusz dynamicznego widowiska, którego podstawowym celem jest zaskoczyć i rozbawić publiczność, a być może także wzruszyć i skłonić do zadumy. Fajerwerki bezsensownego poczucia humoru oraz wszechobecna estetyka kiczu przypominają, że Magiczna Latarnia - kino - wyrasta z jarmarcznych rozrywek. Nie tylko bawi i wzrusza, ale oszałamia i fascynuje. Na tym polega jego magiczna siła, której hołd składają swym spektaklem artyści Teatru KTO.