Artykuły

Bydgoszcz. Rozpoczną walkę o miano ESK 2016?

Bydgoszcz rozpoczyna walkę o miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Władze miasta nad Brdą przekonują, że to dla nich ogromna szansa. W Toruniu zaskoczenie.

Kiedy wczoraj rano o planach Bydgoszczy informował prezydent Konstanty Dombrowicz, większość dziennikarzy, a także przedstawiciele Miejskiej Instytucji Kultury Toruń 2016, byli przekonani, że to żart primaaprilisowy. Bydgoscy urzędnicy zdecydowanie temu zaprzeczali i argumentowali:

- Mamy świetne atuty - przekonuje Dombrowicz. - Mamy doskonałe instytucje kulturalne, kilka miesięcy czasu, aby przygotować się do złożenia aplikacji. Bardzo chcieliśmy współpracować w tym zakresie z Toruniem i czekamy na odpowiedź. Jeśli jej nie będzie, sami wystartujemy do walki o ten tytuł.

W ubiegłym tygodniu zastępca prezydenta Bydgoszczy Maciej Grześkowiak i wicedyrektor wydziału kultury Imisława Górska gościli w Brukseli, gdzie spotkali się z przedstawicielami miast, które już były stolicami kultury, lub będą nimi w najbliższych latach. Grześkowiak przekonuje, że po spotkaniu nabrał pewności w jednej kwestii.

- Nie ma znaczenia, czy wydamy teraz miliony na promocję, co czynią inne miasta. Przy podejmowaniu decyzji nie to będzie brane pod uwagę, bo to nie jest konkurs piękności. Traktujemy to jako wielki projekt społeczny przemiany miasta i mieszkańców poprzez kulturę. Już mamy fantastyczny, zauważony w Polsce teatr, zrewitalizowaną Wyspę Młyńską, za chwilę powstanie Centrum Kultury "Orzeł" - dodaje. - Występowaliśmy do Torunia z pytaniami, jak widzą rolę Bydgoszczy, projekt BiT City w tym przedsięwzięciu. Niestety nie otrzymaliśmy żadnej konkretnej odpowiedzi.

Bydgoskie środowisko kulturalne z przychylnością patrzy na pomysł Urzędu Miasta.

(...)

Zdaniem Jarosława Jaworskiego, rzecznika prasowego Instytucji Toruń 2016, decyzja Bydgoszczy "nie jest najlepszą" i spowoduje, że oba miasta nie będą miały szansy na tytuł.

- Ciągle chcemy współpracować z Bydgoszczą i innymi miastami w regionie. Idea porozumienia przez kulturę jest nam wciąż bardzo bliska. Krok Bydgoszczy osłabia powodzenie starań nie tylko Torunia, ale i obu miast - przekonuje Jaworski.

Paweł Łysak, szef bydgoskiego Teatru Polskiego, który zasiada w radzie programowej instytucji Toruń 2016 koordynującej starania Torunia o miano Europejskiej Stolicy Kultury, nie chce wypowiadać się na temat decyzji bydgoskiego ratusza.

Miasta swoje wnioski o przyznanie tytułu mogą składać do końca sierpnia. Kto go otrzyma, dowiemy się w 2011 r. Decyzję podejmie 13-osobowy zespół wyznaczony przez ministra kultury i przedstawicieli państw Unii Europejskiej. Z polskich miast do tej pory swój akces, poza Toruniem i Bydgoszczą, zgłosiły: Białystok, Gdańsk, Katowice, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Warszawa i Wrocław.

Całość w Gazecie Wyborczej - Bydgoszcz

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji