Artykuły

TVP Kultura - bilans pięciolatki

Czy dostaniemy od zarządu ordery z okazji piątych urodzin? Nie wiem, czy wypełniliśmy wszystkie założenia planu pięcioletniego. Pewnie obejdziemy się smakiem - mówi Krzysztof Koehler, dyrektor TVP Kultura w Gazecie Wyborczej.

Donata Subbotko: Po kilku miesiącach nadawania archiwów przywróciliście produkcję niektórych programów. Czy zwiększono Wam budżet na tyle, że macie gwarancję na realizowanie tej ramówki do wakacji?

Krzysztof Koehler: To budżet warunkowy - cieszę się, że zarząd podjął taką decyzję. Potraktowałem ją jako zielone światło, żeby część audycji znowu umieścić w ramówce, ale mam świadomość, iż aby je utrzymać, musimy jako antena podjąć działania zmierzające do pozyskiwania sponsorów, darczyńców (...)

Rozumiem, że ten "najlepszy" budżet to 30 mln zł, jakie mieliście w poprzednich latach. Dlaczego są problemy z finansowaniem Waszego kanału? Nie można tego zrzucić na mniejsze wpływy z abonamentu, bo przecież TVP Kultura jest finansowana z reklam.

- To prawda, jesteśmy finansowani w całości z przychodów Telewizji Polskiej, czyli z reklam. Ale też TVP jest jednym organizmem ekonomicznym i katastrofa w jednym sektorze ma konsekwencje także w innych. A inaczej niż katastrofą kwestii abonamentu nazwać nie umiem.

Nie obawia się pan, że sponsorowanie programów może być nieetyczne, że to grozi utratą niezależności?

- Założenie jest proste: liczę na instytucje publiczne - urzędy wojewódzkie, centra kulturalne, które naszymi partnerami mogą być w sposób naturalny. Zewnętrzne finansowanie programów mogłoby być nieetyczne wtedy, gdyby pochodziło od sponsorów prywatnych, którzy chcieliby jakoś wpływać na treść programów, ale tego w dziedzinie takiej jak nasza, czyli kultury, jakoś się nie boję. Może wystarczy dodać, że każdy przypadek będziemy analizować osobno - bo nie tylko pieniądze się liczą.

Większość wiosennych premier zawdzięczacie finansowej pomocy ministra kultury.

- Faktycznie, bo nas na rejestrację spektakli teatralnych czy koncertów nie stać. Większość nowości to efekt dotacji premiera, którą rozporządzał Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego - owe 3 mln zł. Wydaliśmy je niejako za pośrednictwem Narodowego Instytutu Audiowizualnego i Narodowego Centrum Kultury. Patrząc na efekty tych wspólnych działań, dla mnie osobiście ważna była rejestracja III Symfonii "Pieśń o nocy" i IV Symfonii "Koncertująca" Karola Szymanowskiego w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Narodowej pod dyr. Antoniego Wita oraz I Symfonii "O Opatrzności" Pawła Łukaszewskiego w wykonaniu Orkiestry i Chóru Filharmonii Podlaskiej pod dyrekcją Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego. Druga istotna rzecz - bo kulturotwórcza - to konkurs Młody Muzyk Roku. Jego laureat za moment jedzie na finał Eurowizji do Wiednia. Cieszę się również z rejestracji spektaklu "Makbet", jaki w Teatrze Starym wyreżyserował Andrzej Wajda, a dla wersji telewizyjnej dodatkowo wzbogacił, szykując odmienną od scenicznej wersję przedstawienia. Na Wielkanoc pojawi się też "Kwestionariusz kultury", który powstał na podstawie kwestionariusza proustowskiego, ale "spolszczonego", bo ułożyliśmy swój własny zakres pytań. Pojawią się w nim ważne postaci ze świata literatury, filozofii i sztuki, przez co zarysuje nam się ciekawa mapa polskiego życia kulturalnego.

Jedna z mocniejszych stron TVP Kultura to dobre kino, choć zdarzają Wam się wpadki w postaci "Młodych wilków". Czyżbyście aż tak musieli zabiegać o widzów?

- Nasza oglądalność dochodzi do 0,5 proc. widzów. To - jak na kanał poświęcony w całości kulturze - wysoki wynik. Były miesiące w tym roku, że zajmowaliśmy 13. czy 12. miejsce pośród wszystkich kanałów tematycznych dostępnych w Polsce. To spore osiągnięcie. Zawdzięczamy je też oczywiście filmom mającym na celu dotarcie do mniej wyrobionego widza. Nie walczymy o oglądalność, ale o widza (...)

Np. konsekwentnie emitowane dobre kino rosyjskie albo planowaną na jesień klasykę kina szwedzkiego, gdzie dacie takie rarytasy jak np. niemego "Furmana śmierci" Sjöströma.

- Tak, kupujemy właśnie klasykę kina szwedzkiego, w tym m.in. filmy Victoria Sjöströma, mistrza samego Bergmana. Wyemitujemy wówczas m.in. jego "Furmana śmierci" z 1921 r., jeden z najwybitniejszych filmów niemych w historii kina światowego. Pokażmy też filmy Mauritza Stillera "Erotikon" i "Gdy zmysły grają" z 1924 r., w którym swoją pierwszą większą rolę zagrała Greta Garbo. Polski widz będzie mógł także zobaczyć u nas mniej znane filmy Bergmana "Letni sen", "Kobiety czekają", "Uśmiech nocy", "Rytuał", "Z życia marionetek", a także jego dokument "Farö" z 1979 r. o wyspie, na której mieszkał. Ale to pokażemy dopiero jesienią, natomiast już teraz mamy kwiecień z filmami Kurosawy - wyemitujemy m.in. "Rashomona", "Piętno śmierci" i "Dersu Uzała". Także w kwietniu uda nam się pokazać zapomniane arcydzieła włoskiego neorealizmu, m.in. intrygujący film Bologniniego "Noc brawury", "Matkę i córkę" De Sici czy "Szczególny dzień" Scoli. Będzie maj z teatrem Andrzeja Wajdy

Jaki jest bilans pięciu lat TVP Kultura? Macie co świętować?

- Tak, choć przeszliśmy wiele burz. Planujemy skromne spotkanie z okazji urodzin połączone z rozdaniem naszych nagród - Gwarancji Kultury. Zorganizujemy też plebiscyt dla widzów na najlepsze dokonanie TVP Kultura. Od 12 do 22 kwietnia po wieczornym paśmie filmowym pokazywać będziemy wybór tego, czym chcielibyśmy się pochwalić. Poddamy to pod internetowy osąd widzów, którzy będą mogli wybrać najlepszy ich zdaniem program.

Myślę też o rzeczach, których nie udało się nam w ciągu tych pięciu lat zrobić: o spektaklach, których nie zarejestrowaliśmy (...) o programach, których z przyczyn finansowych nie udało się utrzymać, w tym np. codziennych "Informacji kulturalnych", które teraz nadajemy tylko raz w tygodniu, a o które upomina się wielu widzów.

To był najbardziej obiektywny program informacyjny w całej telewizji publicznej i swoje miejsce powinien znaleźć. Dostaniecie od zarządu ordery przy okazji pięciolatki?

- Nie wiem, czy wypełniliśmy wszystkie założenia planu pięcioletniego. Jeśli nie - pewnie obejdziemy się smakiem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji