Artykuły

Łódź. "Metoda Grönholm" wraca na afisz Nowego

Teatr Nowy zaprasza 26, 27 i 28 lutego na wznowieniowe spektakle "Metody Grönholm" (na zdjęciu) Jordi'ego Galcerana w reż. Ireneusza Janiszewskiego.

Inspiracją do powstania sztuki, która w reżyserii Sergi Belbela stała się wielkim hitem teatru hiszpańskiego, było zdarzenie prawdziwe, które miało miejsce w Madrycie, gdzie jedno z czasopism opublikowało wyrzucone na śmietnik notatki służbowe na temat kandydatów do pracy w hipermarkecie. Znajdowały się tam uwagi rasistowskie, seksistowskie, ksenofobiczne, okrutne jak np. "gruba, cycata", "debilka, nie wie, jak się podaje rękę", "kompletny idiota", itp. Fakt, że kierownik, który sporządził te notatki, miał w swojej gestii przyjmowanie ludzi do pracy, upoważnił go do oceniania i kwalifikowania kandydatów pod dowolnymi aspektami. Tak dzieje się wszędzie.W sztuce "Metoda Grönholm" czworo kandydatów, kobieta i trzech mężczyzn, stara się o wysokie dyrektorskie stanowisko w międzynarodowym koncernie. Doszli już do ostatniej, rozstrzygającej fazy selekcji. Tytułowa "metoda" to system praktycznych testów, podczas których przebywający w jednej sali kandydaci mają się wykazać swoimi predyspozycjami zawodowymi. Pokazuje ona, że dzisiejsze międzynarodowe koncerny w coraz większym stopniu wykorzystują osiągnięcia psychologii, ignorują natomiast moralność. Do jakich ustępstw są zdolni aspirujący, by otrzymać tę pracę? Do czego doprowadzi ich zażarta walka o otrzymanie wyśnionego stanowiska? Jakie są moralne granice działań tej czwórki?

W żadnym punkcie nie jest jasne, która z postaci mówi prawdę. Zadania, które mają wykonać, ocierają się o absurd. Gra pomiędzy kandydatami staje się również walką uczuć, ambicji i zawiści, na granicy rzeczywistości i fikcji, prawdy i kłamstwa. Sztuka wykorzystuje mechanizm zagadki i napięcia, by dać aktywną rolę widzowi, który siłą rzeczy stara się rozpracować sytuacje, w jakich firma stawia kandydatów. Na samym zaś końcu, kiedy widz sądzi, że gra się "wreszcie" skończyła, zdaje sobie sprawę, że prawdą nie jest to, co na nią wygląda.

Przestrzegając skrupulatnie zasad dramaturgii klasycznej (jedność czasu, miejsca, akcji), Galcerán dokonuje prześwietlenia ze wszystkich stron narastających napięć i konfliktów nie tylko świata pracowników, także szerzej rozumianego współzawodnictwa w świecie współczesnym. Jest to gorzki i przenikliwy obraz walki o władzę, dzikiej konkurencji, zasady "ratuj się, kto może", które rządzą naszym współczesnym społeczeństwem.

Ze względu na swój charakter sztuka może stanowić dla ludzi zawodowo zajmującymi się zarządzaniem zasobami ludzkimi ciekawy materiał do dyskusji nad kwestiami metod dobierania kadr, w aspekcie fachowym i przede wszystkim etycznym. Dlatego też idealnie nadaje się do prezentacji jako część różnego rodzaju szkoleń dla head hunterów i pracowników human resources.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji