Dom Żydów, Niemców i Polaków
Ciekawie zapowiada się połączenie reżysera i autora najbliższej premiery teatru Wybrzeże. Zacznijmy od reżysera. Adam Nalepa dał się poznać trójmiejskiej teatralnej publiczności z najlepszej strony, przekładając na scenę "Blaszany bębenek", najsłynniejszą gdańską powieść Guntera Grassa. Śmiała, swobodna, ale dobrze oddająca obrazoburczego ducha powieści inscenizacja od premiery w 2007 roku cieszyła się wielkim powodzeniem wśród widzów, tak że o bilety było naprawdę trudno, a dodatkowo spektakl i reżyser znaleźli się na liście uhonorowanych nagrodami teatralnymi, marszałka województwa pomorskiego i prezydenta Gdańska.
A autor? Marius von Mayenburg to jedno z najbardziej znanych nazwisk młodej (rocznik 1972) nie tylko niemieckiej, ale i europejskiej dramaturgii. Po pierwszych jego sztukach von Mayenburg umieszczony został przez krytyków w szufladce pod hasłem "nowy brutalizm". Z jakich powodów, o tym dobrze mówiła jedna z najgłośniejszych jego sztuk, "Ogień w głowie", wystawiona niegdyś m.in. także przez teatr Wybrzeże. W czterech ścianach mieszkania z pozoru normalnej rodziny zamknięty został przez autora wynaturzony świat ludzkich relacji.
W "Kamieniu", sztuce, która w teatrze Wybrzeże będzie miała swoją polską prapremierę, wydarzenia rozgrywają się również w zamkniętej przestrzeni jednego domu, zamieszkiwanym kolejno przez żydowskie, niemieckie i polskie rodziny. Dom stał się w ten sposób kłębowiskiem problemów i konfliktów, dzielących i łączących kilka różnych pokoleń i kilka narodowości. Teraźniejszość u przeszłość bez przerwy nakładają się na siebie. Wszystko to rozgrywa się pomiędzy pięcioma kobiecymi bohaterkami. - To dla mnie sztuka fenomen - mówi o "Kamieniu" Adam Nalepa. - To Niemcy "realoaded" Kruczkowskiego i "Pulp fiction" do góry nogami.
W przedstawieniu grają Alina Lipnicka, Justyna Bartoszewicz, Magdalena Boć, Ewa Jendrzejewska i Wanda Skorny. Muzykę skomponował Marcin Mirowski.
