Artykuły

Ucieczka z Betlejemu

PO 10 latach zobaczyliśmy nową telewizyjną wersją sztuki Edmun­da Niziurskiego "Ucieczka z Betlejemu". Spięte radosno-odświętną klamrą ciężkie początki budowania którejś tam z kolei wielkiej inwestycji przemysłowej. A wiec kartka z histerii lat pięćdziesiątych, Jakby dla przypomnienia, że obecne osiągnięcia miały swoje bolesne porody. A zasłu­żeni weterani w błocie i głodzie kładli podwaliny pod sprawnie funkcjo­nujące dziś fabryki i huty.

Właściwy sezon Teatru TV zapowia­dano nam od grudnia. Wydaje się, że już ta pierwsza premiera może coś o kierunkach zamierzonych zmian powiedzieć. I może dlatego warto nie­które niepokoje zasygnalizować. Wyjście w plener - które ma odtąd być prawie regułą w Teatrze TV - niewiele tym razem załatwiło. Swobodny w zamyśle dialog (scenariusz i reżyseria Janusza Kondratiuka) rwał się i chwilami brzmiał nadto już nieporadnie ("opróż­nili tych lokatorów" itp), zwłaszcza przy niedostatkach udźwiękowienia. Zbytnie rozbudowanie naturalistycznych szczegółów, mające określać klimat sztuki i jej bohaterów, nie sprzyjało z kolei wydobyciu problemu, osłabiło dramatyzm sztuki, nie tłumaczyło jej zakończenia. Zniechęcenie ciężkimi warunkami pracy było aż nadto zrozu­miała, tym bardziej zaskakiwał budu­jący finał. Zabrakło jakoś przesłanek do niego, a przecież właśnie to wyda­je się w sztuce Niziurskiego najważ­niejsze.

Nie wstydzimy się tego, że początki dzisiejszych inwestycji rodziły się w trudach. Ale to tworzenie niemal z ni­czego jednoczyło i dawało niezapom­niane satysfakcje. Ludzie buntowali się, narzekali - i szli naprzód. Nawet ci najbardziej prymitywni, brudni i w podartych butach. Rozumieli, że bu­dują nowe. I właśnie tego najbardziej zabrakło mi w nowej wersji sztuki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji