Artykuły

Gdańsk. O lewicowości chrześcijaństwa w Świetlicy KP

4 lutego o godz. 18 w Świetlicy Krytyki Politycznej w Gdańsku (ul. Nowe Ogrody 35) odbędzie się dyskusja "Lewicowość chrześcijaństwa", do której pretekstem jest sztuka Bartosza Frąckowiaka "Ksiądz H., czyli Anioły w Amsterdamie", wystawiana w Teatrze Wybrzeże.

Dyskusję poświęcona będzie rewolucyjnym wątkom i, być może zapomnianym w dziejach, podwalinom jednej z najpopularniejszych religii - chrześcijaństwa. Zastanowimy się, na ile współczesny program polityczno-społeczno-kulturowy o zapatrywaniu lewicowym spójny jest z naukami zawartymi w jego podstawie - biblii, a na ile ta wspólnota została zatracona i zatarta przez tradycję i przeinaczenia interpretacyjne.

Udział w dyskusji wezmą: prof. Tadeusz Bartoś (teolog i filozof), Bartosz Frąckowiak (dramaturg i reżyser), prof. Tomasz Szkudlarek (pedagog i filozof), dr Monika Bokiniec (filozofka i feministka). Spotkanie poprowadzi Igor Stokfiszewski (Krytyka Polityczna).

Okazją do rozważań jest sztuka wyreżyserowana przez Bartosza Frąckowiaka "Ksiądz H., czyli Anioły w Amsterdamie", oparta na książkach Mariana Pankowskiego "Ksiądz Helena" i "Ostatni zlot aniołów". Najbliższe spektakle odbędą się 2, 3, i 4 lutego o godz. 20 na Scenie Malarnia Teatru Wybrzeże.

O sztuce

Rok 2019, w szemranej dzielnicy Amsterdamu księdzem zostaje kobieta. Ma zmierzyć się z problemami ludzi marginesu, światem w stanie kryzysu, w którym dawne role społeczne już nie obowiązują, a nowe jeszcze się nie wykształciły. Jej ewangelizacyjny i polityczny projekt-interesująca i pociągająca mieszanka chrześcijaństwa z lewicowością-ponosi jednak klęskę. Dlaczego, skoro wydaje się adekwatną odpowiedzią na problemy współczesnego świata? Na ile wpłynęła na to jej bliska relacja z Mężczyzną-gwałcicielem, który nie rozumie, że "intensywność nie musi być gwałtem"-a na ile błędnie wybrane środki? A może coś jeszcze? W spektaklu-wprowadzony na zasadzie "teatru w teatrze"-odbędzie się też ostatni zlot aniołów, które spotkają się, by podsumować losy świata, zabawić się w poetycki slam, opowiedzieć heretycką i apokryficzną historię Sodomy, popolitykować i poerotyzować sobie trochę rubasznie, a trochę na serio. Matka Boska w tym świecie zdegradowanej wyobraźni religijnej, to albo "wyoutowane z realu" żeńskie bóstwo, bezsilne i bezpłodne-wbrew polskiej tradycji myślenia o Niej-albo sentymentalna, oszukana figura-Matka Boska-gadżet-której zadania ograniczone zostały do sfery konsumpcyjnej. Czy coś zdoła wybudzić ją z letargu? Czy kobiecość odnowi religię i wspólnotę?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji