Artykuły

Wystrzałowa noc

"Popcorn" w reż. Roberta Talarczyka. Pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim. Pisze Zdzisław Niemiec w Kronice Beskidzkiej.

Światek hollywoodzkich twórców i producentów, serwujących widzom krwawe makabreski, obśmiał bielski Teatr Polski, wystawiając "Popcorn" - tragifarsę angielskiego autora Bena Eltona.

Reżyser wyjątkowo brutalnego filmu (w tej roli Grzegorz Sikora) wraca triumfalnie do swojej rezydencji ze świeżo zdobytym Oscarem. Towarzyszy mu atrakcyjna, znana dotąd głównie z rozkładówki w "Playboyu" kandydatka na aktorkę (Katarzyna Skrzypek), pokazuje, jak w seksowny sposób ściągnąć rajstopy. Zapowiada się upojna noc. Walcząca o majątek żona o aparycji seksbomby (Maria Suprun), z którą reżyser jest w separacji, ma się bowiem zjawić dopiero następnego dnia. I będzie to bardzo gorący, wręcz wystrzałowy - dosłownie - czas.

Losy tych i kilku innych postaci krzyżują się bowiem z szatańskim planem pary psychopatów (Magdalena Gera i - gościnnie - znany z telewizyjnych seriali Bartosz Obuchowicz), zwanych mordercami z supermarketu. Do świata hollywoodzkiej fikcji wkracza brutalna rzeczywistość. "Popcorn" stawia dorosłym widzom - bo wyłącznie dla nich jest ten spektakl - poważne pytania: kto ponosi odpowiedzialność za falę przemocy i zdziczenie społeczeństwa, czy pełne brutalnych scen filmy nie są apoteozą lub wręcz zachętą do zabijania, do czego prowadzi rywalizacja o wysokie wskaźniki oglądalności?

Ale zanim przyjdzie czas na poważną refleksję, mamy dwie godziny przedniej zabawy. Widowisko jest dynamiczne, skrzy się ironią i humorem. Reżyser Robert Talar-czyk, dyrektor Teatru Polskiego, zrealizował je w konwencji telewizyjnego sitcomu. Słychać puszczany z taśmy śmiech publiczności (ta prawdziwa śmieje się w innych momentach), akcję cały czas obserwują kamery, epilog nie rozgrywa się na scenie, a na... ekranach telewizorów. Zabawną łamigłówką jest też dla widzów wstępna filmowa sekwencja - montaż strzelanin i bójek z mniej lub bardziej znanych filmów. W sumie - niespecjalnie odkrywcza, ale efektowna satyra na filmowo-teiewizyjny świat, w którym i my żyjemy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji