Artykuły

Konfrontacje z historią

O współczesności Szekspira, której dowodzą szkice Jana Kotta, poświadczyła też sztuka telewizyjna Zdzisława Skowrońskiego "Mistrz". Sztuka osnuta na wspomnieniu aktora, któremu przy jednej z prób "Makbeta" staje przed oczyma tragiczne przeżycie z okresy okupacji. Sprawia ono, że dziś, wygłaszając słynny monolog ze sztyletem, aktor gra tak, jakby widział przed sobą gestapowca. Istotną treścią i walorem sztuki nie jest jednak owa rama i nieprawdziwa retoryka jej dialogu, lecz właśnie epizod wojenny, w trakcie którego przedwojenny Mistrz (J. Warnecki) prowincjonalnych scen, dzięki znakomitej i nasyconej nienawiścią wobec oprawców interpretacji tegoż monologu (w obecności gestapowca) ratuje Aktora (St. Zaczyk), sam siebie skazując na śmierć. Przyznać trzeba, że najmocniejszym atutem sztuki Skowrońskiego był właśnie ów szekspirowski monolog, odtworzony w znakomitej grze Warneckiego. Zasługą autora jest jednak zręczne wkomponowanie go w niezwykły kontekst, zabieg, który wydawać by się mógł zbyt sztuczny, gdyby nie uwierzytelniała go pamięć tych lat tyleż okrutnych, co nieprawdopodobnych.

Podobną jak sztuka Skowrońskiego konfrontacją historii ze współczesnością był film M. Marzyńskiego "20 lat później". Przedstawił w nim autor byłych żołnierzy radzieckich, którzy wyzwalali nasz kraj w 1944 roku zarówno w szeregach regularnej armii, jak i w partyzanckich oddziałach. Marzyński odwiedził ich w Związku Radzieckim dziś, gdzie są artystami, nauczycielami, pracownikami wydawnictw czy architektami, jak ów legendarny "Potiomkin",. inżynier kijowski, któremu - wraz z miejscowymi oddziałami polskiej partyzantki - zawdzięcza Zakopane swe wyzwolenie, o kilka tygodni wcześniejsze od wejścia regularnych oddziałów Armii Czerwonej.

Konfrontacji było jeszcze kilka. W 25 rocznicę wywiezienia profesorów UJ do Sachsenhausen - Czesław Kruszelnicki W ramach stałego cyklu "Alma Mater Jagiellonica", nadawanego z Krakowa, przygotował program "Sonderaktion Krakau". Wzięli w nim udział podstępnie aresztowani wówczas profesorowie, którzy zdołali ocaleć. W 47 rocznicę wybuchu rewolucji październikowej wyświetlono interesujący film dokumentalny produkcji NRD "Tak się zaczęło", będący owocem kilkuletniej pracy realizatorów A. i A. Thorndike'ów, którzy zebrali dużą ilość rewelacyjnych nieraz zdjęć i filmów archiwalnych. Innego rodzaju konfrontacją było spotkanie z działającą wciąż bohaterką "Orki na ugorze" Jana Wiktora i jego wypowiedź na temat książki (8 bm.).

Czwartkowa "Kobra" - "Niezwykły seans" B. Veillera była koncertem aktorskim Ireny Kwiatkowskiej w roli jednocześnie medium spirytystycznego i matki, walczącej o niewinność swej córki. "Kobra" równie nieprawdopodobna, co i niesamowita, nie pozbawiona jednak była dowcipu i napięcia. "Pegaz" przyniósł urozmaicony przegląd zdarzeń kulturalnych, a wśród nich kilka, pięknych ujęć filmowych z adaptacji "Przedwiośnia" dokonanej przez J. Adamskiego z A. Hanuszkiewiczem jako Cezarym. Poruszono też istotny, problem, stwierdzając, że w naszym kraju telewizja nie tylko nie zmniejsza frekwencji w teatrach, lecz odwrotnie, zwiększa zainteresowanie nim wśród szerokich mas. Teza to bardzo optymistyczna i wcale prawdopodobna, ale na to, aby przestała być jedynie hipotezą, trzeba ją udowodnić. A bez bogatej dokumentacji socjologicznej dokonać się tego nie da. Myślę, że zasygnalizowany, lecz nie wykorzystany ten temat powinien zostać podjęty raz jeszcze, z pełnym już przygotowaniem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji