Artykuły

Lupa i Marthaler w Katalonii

"Prezydentki" w reż. Krystiana Lupy na XVIII festiwalu Temporada Alta w Gironie i Salt (Hiszpania). Recenzje w hiszpańskiej prasie.

Imma Fernández

Krystian Lupa i Christoph Marthaler przedstawiają Prezydentki i Platz Mangel

"El periodico"

Dwóch z największych reżyserów międzynarodowej sceny teatralnej - Krystian Lupa z Polski (laureat Premio Europa 2009) oraz Christoph Marthaler ze Szwajcarii - powracają już w ten weekend na festiwal Temporada Alta z dość przekornymi inscenizacjami, przepełnionymi ironią i krytyką. Spektakle "Prezydentki" i "Platz Mangel" są prezentowane w Hiszpanii po raz pierwszy.

W "Platz Mangel" Christoph Marthaler, mający wykształcenie muzyczne, tworzy swój teatr w ścisłym związku z muzyką. Reżyser posługuje się nią tutaj zarówno w celu wydobycia sarkastycznego, surrealistycznego humoru, jak i wymierzenia poważnego ciosu krytyki w ośrodki sanatoryjne.

Służby publiczne ukazane przez reżysera w "Platz Mangel" zbaczają z drogi wszelkiej praworządności i przyzwoitości, przetrwa więc tylko ten z pacjentów, który może zabezpieczyć się coraz bardziej niezbędnymi polisami. "W Szwajcarii żyjemy w przekonaniu, że nie musimy się o nic bać, jakbyśmy mieli najlepsze szpitale i opiekę. Jednak coraz częściej jestem zmuszony do płacenia z własnej kieszeni za leki o prawdopodobnie większej skuteczności nowych" - tłumaczy reżyser. Dla dramaturga spektaklu, Maltego Ubenaufa, "zróżnicowanie usług medycznych w zależności od statusu majątkowego i społecznego wydaje się obecnie nieuniknione".

Przedstawienie w reżyserii Marthalera, prezentowane dziś w Teatre Municipal de Girona, przenosi nas do sanatorium w górach Szwajcarii. Do uzdrowiska dociera się kolejką linową, a jego pacjenci wydają się szczęśliwi i przekonani o tym, że żyją w raju dostatku i bezpieczeństwa. Stan ten trwa jednak zaledwie do momentu, w którym pojawia się temat handlu organami, a wraz z nim wychodzą na jaw wątpliwości i przerażenie kuracjuszy. Owemu zstąpieniu do piekieł towarzyszą kompozycje muzyczne, począwszy od Mahlera i Bacha, a skończywszy na popowych utworach Modern Talking. "Marthaler jest jednym z najciekawszych reżyserów, który w zrównoważonym zespoleniu teatru i muzyki wypracował swój indywidualny język sceniczny" - podkreśla Salvador Sunyer, dyrektor festiwalu.

W bardzo szczególnym zejściu do otchłani infernum uczestniczy także Krystian Lupa ze swoimi "Prezydentkami" na podstawie sztuki kontrowersyjnego austriackiego dramatopisarza Wernera Schwaba. Reżyser adaptuje skatologiczną, degradującą i groteskową wyobraźnię autora, by opowiedzieć "tragedię trzech zwyczajnych kobiet, osieroconych przez kulturę i będących ofiarami obietnic o wspaniałym życiu, jakie im składano". Prezydentki są ponadto ofiarami wymagań stawianych przez katolicyzm. "Tekst Schwaba można traktować jako dzieło o wymiarze humanistycznym. Obecna jest w nim prawda, zachowania, ludzie, doznania bólu, pragnień i szczęścia. Wszystko to, co składa się na przeznaczenie człowieka" - tłumaczył wczoraj, podczas spotkania z dziennikarzami, Krystian Lupa.

Według artysty w naszym społeczeństwie coraz więcej jest osób wykluczonych i wydziedziczonych, niewinnie cierpiących właśnie z powodu owej degradacji. "Są one ofiarami naszego społeczeństwa i naszych wygórowanych wymagań" - mówi reżyser, poszukując wśród widzów tych, którzy podejmą się identyfikacji z bohaterkami spektaklu. I dodaje: "To, co możemy dostrzec na scenie, może równie dobrze tkwić w nas samych. Nie jesteśmy panami życia, nie możemy go zdominować". Na scenie prezentowane są z przekroczeniem wszelkiego tabu - skatologia, seksualność, kazirodztwo, postać Papieża Karola Wojtyły i wreszcie sama Dziewica Maryja. Cieszący się uznaniem polski reżyser powróci wiosną do Girony z "Końcówką" Samuela Becketta, realizowaną w koprodukcji z El Canal - Teatre de Salt i z Teatro de La Abadía de Madrid.

Imma Fernández

Barcelona

Link: http://www.elperiodico.com/default.asp?idpublicacio_PK=46&idioma=CAS&idnoticia_PK=661507&idseccio_PK=1013&h=

***

César López Rosell

Sarkastyczne "Prezydentki i "Platz Mangel" wstrząsają festiwalem Temporada Alta

"El periodico"

15 listopada Temporada Alta jest wypełniona po brzegi. Polski reżyser Krystian Lupa, niedawny laureat Premio Europa, i reżyser ze Szwajcarii Christoph Marthaler zaprezentowali w Teatre de Salt i w Teatre Municipal de Girona spektakle teatru międzynarodowego najwyższej rangi, przejmujące i - choć wystawione w innych językach - bliskie sobie w dokonywaniu gorzkiej krytyki społecznej.

Niełatwo zmierzyć się, zaledwie w ciągu jednego weekendu, z tak imponującą dawką sarkazmu. Jest tak zarówno w przypadku "Prezydentek" autorstwa polemicznego Wernera Schwaba w reżyserii Krystiana Lupy, jak i dzieła Christopha Marthalera, twórcy kontrowersyjnego, prowokującego ambiwalentne, oscylujące między zachwytem a oburzeniem reakcje widzów, który - mimo przebłysków swojego niezwykłego talentu - nie zgromadził w piątek w Teatre Municipal sali pełnej publiczności.

W swojej hiperrealistycznej inscenizacji Krystian Lupa ukazuje zdegradowany portret trzech wykluczonych kobiet. Reżyser penetruje wizję infernalnego procesu destrukcji Erny, Grety i Mariedl, ukazując w niebywały sposób ich przerażającą trywialność i ordynarność fizyczną i nie szczędząc przy tym także scen skatologicznych, chociażby przez ukazanie ustępu, widocznego na scenie niemal przez cały czas trwania spektaklu.

Kontrast pomiędzy snami a rzeczywistością

Symbole - te kiczowate obrazy świętych na ścianie kuchni domu albo też objawienie się Maryi Dziewicy - intensyfikują feralny krajobraz "Prezydentek", w którym bohaterki doświadczają kontrastu między snami a okrutną i bezwzględną rzeczywistością życia. W spektaklu ukazane zostają miłość, apatia, bezwola, seksualność, kazirodztwo oraz próba dopasowania się do wzorców wyznaczonych przez religię. Podczas obserwowania tego poruszającego portretu społecznego również i widzowie biorą udział w tej żarliwej i pełnej dotkliwej ironii dyskusji.

"Filmy pokazują nam, jakie byłoby życie, gdyby ludzie byli życzliwi" - mówi Erna, która uporczywie chwyta się mało prawdopodobnej historii miłosnej z rzeźnikiem Wotillą, podczas gdy Greta trwa w związku z wyimaginowanym muzykiem, a Mariedl znajduje przyjemność w snuciu groteskowego i urojonego obrazu ludzkich odchodów, które sprząta w domu bogaczy. Ta poruszający historia na temat wykluczenia ze społeczeństwa rozwija się w burzliwym, szalonym rytmie.

Oskarżenie-potępienie

Stąd przenosimy się do sytuacji kryzysowej, w jakiej znajdują się sanatoria, ukazane w spektaklu "Platz Mange"l. Christoph Marthaler rozpoczyna swą wytrawną uszczypliwość, umiejscawiając akcję przedstawienia w ekskluzywnej klinice w Alpach, do której dociera kolejka linowa. Pobyt w uzdrowisku mogą zapewnić sobie jednak tylko pacjenci mający dodatkowe polisy - polisy najróżniejszego typu, za które płaci się coraz więcej, pozostające poza zasięgiem tych mniej "uprzywilejowanych". Pod radością kuracjuszy rozkoszujących się tymi dobrodziejstwami skrywa się jednak coś mrocznego, mającego związek z dwuznacznością owych terapii i zabiegów. "Obyście utrzymali swoje organy wciąż elastyczne!" - wymaga się od pacjentów, informując jednocześnie, że ich ciała, w geście solidarności, mogą zostać wykorzystane do przeszczepów. Przechodzi się tu od śmiechu do uczucia strachu i zwątpienia. Muzyka Bacha i Mahlera w połączeniu z utworami Modern Talking uwydatnia surrealistyczną tkankę zdarzeń. Tym samym każdy z widzów zostaje sprowokowany do bycia pacjentem. Christoph Marthaler zasługuje jednak na ten gest wysiłku.

César López Rosell

Girona

Link:

http://www.elperiodico.com/default.asp?idpublicacio_PK=46&idioma=CAS&idnoticia_PK=662168&idseccio_PK=1013

***

Fragmenty:

"El mundo"

Wybitni twórcy sceny teatralnej spotykają się na najlepszej z dotychczasowych edycji festiwalu Temporada Alta.

Podczas jesiennego festiwalu w Katalonii da się zauważyć wyraźny wpływ reżyserów z Europy Wschodniej. Reżyser Krystian Lupa zaprezentuje po raz pierwszy swoje "Prezydentki" na podstawie sztuki Wernera Schwaba. Jest to gorzki portret trzech kobiet o niskim statusie społecznym, które żyją w upokarzającej rutynie codzienności.

"El mundo"

Link: http://www.elmundo.es/elmundo/2009/09/09/barcelona/1252482587.html

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji