Artykuły

"Morze otwarte" już po premierze

"Morze otwarte" w reż. Marka Pasiecznego w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Jan Skolimowski w portalu Stetinum.pl

W Teatrze Współczesnym premiera nowej sztuki - "Morze otwarte" to opowieść o małżeństwie z długoletnim stażem, którego dotychczasowe życie ulega zmianie. Gość - przybrany syn i jednocześnie kochanek bohaterki - uruchamia w pamięci pary niespełnione marzenia i dawne plany, które nigdy nie zostały zrealizowane.

W czwartek w Teatrze Współczesnym odbyła się prapremiera spektaklu "Morze otwarte". Dramat doszedł do finału tegorocznej Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej i jest jednocześnie debiutem autora - Jakuba Roszkowskiego. W Teatrze Małym w role bohaterów wcielili się: Krystyna Maksymowicz, Arkadiusz Buszko, Maciej Litkowski.

Sztuka przedstawia fragment życia pewnego małżeństwa, które mieszka w domu znajdującym się zaraz w pobliżu tytułowego morza. Długi związek od wielu lat toczy się według pewnego schematu. Para wiedzie z pozoru normalne życie - pracuje, odpoczywa na plaży, rozmawia ze sobą. Informacje o pewnych wydarzeniach przekazane są publiczności za pośrednictwem dialogów między małżonkami, gdyż praktycznie przez cały spektakl akcja toczy się w dwóch miejscach: na samej plaży bądź w domu bohaterów. Na samą scenografię składają się: krzesło, kwiat oraz pięć wielkich liter, które tworzy wyraz "MORZE".

Dotychczasowy tryb życia pary zaburza poznany przez żonę mężczyzna. Pełni w sztuce rolę zarówno jej dziecka, jak i kochanka. Pojawienie się postaci sprawia, że uruchamiają się w pamięci małżonków ich niespełnione marzenia, dawne plany. Okazuje się, że ich związek ograniczył się od wielu lat do zwykłej wegetacji. Przykładowo wskutek braku wspólnej decyzji nie doczekali się jeszcze potomka, dla którego przeznaczone były pierwotnie, obecnie zaniedbane, pomieszczenia na poddaszu domu. Para do tego stopnia jest przyzwyczajona do swoich obecnych relacji, iż stwierdza, że nie ma sensu rozwód, gdyż zbyt dużo zamieszania sprawiłoby rozdzielanie majątku, a obecny podział obowiązków domowych jest wygodny dla obu stron.

Gość, dorosły mężczyzna, wprowadza się do domu małżeństwa, które zaczyna traktować go jak własnego syna, w ten sposób niejako realizując jeden z dawnych planów. Początkowo uznają gościa za małe dziecko - dają mu infantylne prezenty, wysyłają do komunii. Wraz z rozwojem akcji "potomek" dojrzewa w ich umysłach, wówczas rozpoczynają z nim rozmowy o relacjach damsko-męskich. Para przypomina sobie marzenia z dzieciństwa, romantyczne początki własnego związku, po których nie pozostało już prawie śladu. Symbolicznie przedstawia to kwiat, regularnie podlewany podczas całej sztuki przez troje bohaterów. Pielęgnowanie, dbanie o wzajemne relacje jest właśnie tym, czego zabrakło w ich związku.

Tajemniczy bohater jawi się także jako kochanek żony. Rozmowy o zdradzie są na porządku dziennym u małżonków. Nie wpędzają ich w zakłopotanie. Na początku sztuki sugestia o obcowaniu z nowo poznanym osobnikiem, powoduje tylko uśmiech na twarzy męża, który porównuje to do wyniku meczu, twierdząc, że teraz jest remis 1:1.

Mimo planowanego wyjazdu w góry z kochankiem, żona nie decyduje się na opuszczenie domu. Gość znika, a para udaje się do Stanów Zjednoczonych na jego poszukiwania Sztuka trwa około godziny, a całość należy ocenić pozytywnie. Spektakl z pewnością skłania do refleksji nad własnymi relacjami z partnerem, przypomina o potrzebie pielęgnowania związku, która uchroni przed wegetacją i brakiem zapału do realizacji wspólnych marzeń.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji