Artykuły

Grób sławnej aktorki ma być zlikwidowany

Cmentarz Centralny. Tysiące grobów nieopłaconych - wśród nich mogiły osób niegdyś rozsławiających Szczecin.- Niedawno na ogólnopolskim sympozjum zadałam pytanie, kto powinien wykazywać zainteresowanie grobami takich osób i otrzymałam odpowiedź, że konserwator zabytków. Skąd jednak konserwator ma wiedzieć, kto gdzie leży? To powinność środowisk, które znały zmarłych. Powinni napisać do nas, że występują o status grobu historycznego - mówi Maria Michalak, kierownik Wydziału Usług Cmentarnych ZUK w Głosie Szczecińskim.

Kwatera 41C-15-9 w starszej części Cmentarza Centralnego. Na nagrobku napis: Ada Kalińska-Pichel, śpiewaczka aktorka, 1924-1968. i biała wywieszka z rzucającym się w oczy napisem: Grób do likwidacji.

W biurze cmentarza długo szukamy lokalizacji grobu. Słynna szczecińska śpiewaczka zapisana jest w księgach jedynie pod panieńskim nazwiskiem. Zmarła nie pozostawiając rodziny. Nikt po jej śmierci nie dopatrzył, by w dokumentach Cmentarza pojawiło się nazwisko, pod którym znali ją szczecinianie. Ostatnia opłata zrobiona została 21 lat temu. Grób bez opłat likwidowany jest po 20 latach.

Pytamy w Operze na Zamku, co dalej z grobem i czy opera nie zechce opłacić kolejnych 20 lat. To tylko 200 zł. Dowiadujemy się, że co roku pracownicy opery czyszczą 70 grobów osób związanych z instytucją. A 200 zł? Zapada milczenie.

- Nie jesteśmy w stanie odnaleźć wszystkich osób, które coś znaczyły dla Szczecina - mówi Maria Michalak, kierownik Wydziału Usług Cmentarnych ZUK - Niedawno na ogólnopolskim sympozjum zadałam pytanie, kto powinien wykazywać zainteresowanie grobami takich osób i otrzymałam odpowiedź, że konserwator zabytków. Skąd jednak konserwator ma wiedzieć, kto gdzie leży? To powinność środowisk, które znały zmarłych. Powinni napisać do nas, że występują o status grobu historycznego.

Opera podlega wicemarszałkowi Witoldowi Jabłońskiemu. Pytamy go, kto zapłaci za grób Ady Kalińskiej, która rozsławiała Szczecin przez wiele lat występując w najlepszych teatrach polskich?

- Jak będą jakiekolwiek kłopoty, ja sam zapłacę - mówi zaskoczony marszałek. -Nie może być tak, że z cmentarza znikają groby nietuzinkowych ludzi, którzy wiele znaczyli dla Szczecina.

Szukamy dalej. Dodzwaniamy się do Warcisława Kunca, dyrektora Opery na Zamku. - Szykujemy pismo do miasta w sprawie nadania statusu grobów historycznych miejscom pochówku wielu naszych artystów - mówi i deklaruje: - Jeśli grób pani Ady jest na liście do szybkiej likwidacji, sam za niego zapłacę.

Stowarzyszenie na Rzecz Cmentarza Centralnego szuka takich sławnych niegdyś osób, których groby zapomniano. Na liście ma już 15 aktorów, których groby też mogą być zlikwidowane, bo od wielu lat nikt ich nie opłaca. Na liście m.in. Stanisława Engelówna, kobieta zachwycająca urodą kinomanów. Od 1949 r. do końca życia grała w Teatrze Dramatycznym w Szczecinie.

- Chcemy opracować pełną listę wybitnych osób z każdego środowiska i wystąpić do prezydenta o nadanie miejscom ich pochówku statusu grobu historycznego - mówi Maciej Słomiński, prezes stowarzyszenia. - Potrzebna nam jednak wiedza środowisk, z których ci ludzie pochodzili. A tej nie mamy.

Ada Kalińska-Pichel

Śpiewaczka i aktorka. Urodziła się w 1924 r., zmarła w Szczecinie w 1968 r. Występowała nie tylko w Szczecinie, ale również w całej Polsce. Najczęściej prócz Szczecina w Operetce Śląskiej w Gliwicach oraz teatrze Muzycznym w Gdyni. Jej najgłośniejsze role, to Fedory w Balu w operze Richarda Heubergera, Liliny w No, no Nanette Youmansa Vincenta, Czipiry w Baronie cygańskim Johanna II Straussa, Łucji w Zamku na Czorsztynie Karola Kurpińskiego, Reginy de Saint-Clou w Swobodnym wietrze Izaaka Dunajewskiego, Tangolity w Tangolicie Paula Abrahama.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji