Artykuły

Same pytania

Toż kongresu trzeba, by dowieść nieprzystawalności prawa do życia? Od ilu lat wiadomo o dziesiątkach przepisów z dawnej epoki, o potrzebie stworzenia nowej ustawy o instytucjach kultury, o tym, że ich dyrektorzy balansują na granicy prawa albo w pustce, bo ono za życiem nie nadąża? - po Kongresie Kultury Polskiej w Krakowie pyta Wacław Krupiński w swych Kulturałkach na łamach Dziennika Polskiego.

Prof. Piotr Sztompka swe wystąpienie podczas otwarcia Kongresu Kultury Polskiej kończył po mickiewiczowsku - "Kochajmy się!", apelując do uczestników, by zostawili w szatni animozje, waśnie i polityczne lojalności. Nic to; do starć doszło już parę godzin później, może dlatego że pogoda tego dnia była wspaniała, więc do szatni udawać się nie było potrzeby. Spierano się o koncepcje, wartości i - rzecz jasna - o pieniądze. Te pojawiały się debacie, w kuluarach, no i we wcześniej przygotowanych raportach, za które pewnie też płacono.

Oto załącznik numer 2, do raportu "Instytucje kultury w czasach kryzysu", będący raportem z "wywiadów pogłębionych" z przedstawicielami wybranych jednostek kultury. Jak piszą dwie autorki, badanie przeprowadzono w 15 instytucjach kultury w okresie od 11 III do 25 III 2009, a były to wywiady z 12 dyrektorami instytucji, 5 ich zastępcami, dwójką głównych księgowych, dyrektorem działu marketingu i promocji oraz dyrektorem ds. zasobów ludzkich. Z teatrów w tym gronie znalazły się dwa - dramatyczny im. Żeromskiego w Kielcach (jak słyszę, w tym czasie dyrektor był chory, zatem księgowa?) oraz Baj Pomorski, czyli scena lalek z Torunia. Znacznie lepiej potraktowano opery, też ujęto dwie - z Bytomia i Wrocławia. Zważywszy że oper mamy w Polsce dziesięć, czyli niemal tyle, ile publicznych teatrów w Krakowie (w samej Warszawie jest ponoć 25), pytanie o reprezentatywność narzuca się samo.

Oczywiście, nie chcę przygotowanych na kongres raportów dezawuować. We wspomnianym powyżej zapisano też, że "wyraźnie szwankuje komunikacja między Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz kierownictwami i pracownikami instytucji kultury". Toż ta ilość raportów - abstrahuję od jakości, a nie jeden krytykowano - przygotowywanych ad hoc najlepiej tego dowodzi. Widać w biurkach resortu były pustki, nie licząc stosów podań o dofinansowanie. Bo dzielenie kasy, po którą na klęczkach albo tylko wpół zgięci udają się wszyscy, wciąż jest ministerialnym zajęciem numer 1. Ci, którzy tego robić nie muszą, bo to minister do nich się udaje, by w pięknej rezydencji być podjęty obiadem, jakże nieliczni.

Toż kongresu trzeba, by dowieść nieprzystawalności prawa do życia? Od ilu lat wiadomo o dziesiątkach przepisów z dawnej epoki, o potrzebie stworzenia nowej ustawy o instytucjach kultury, o tym, że ich dyrektorzy balansują na granicy prawa albo w pustce, bo ono za życiem nie nadąża? Kongres jest potrzebny do konstatacji, że nasze wydatki na rekreację i kulturę, w przeliczeniu na jednego członka gospodarstwa domowego rocznie, sytuują nas w Europie na trzecim miejscu od końca - za Rumunią i Turcją? Kongres potrzebny, by odbyło się wołanie o upadku edukacji kulturalnej w szkołach? Kongres musi się odbyć, by dostrzeżono wycofywanie się ludzi z uczestnictwa w kulturze? Kongresu aż trzeba, by najwyższe władze potwierdziły swą nieobecnością, jaki mają stosunek do kultury?

Pytania stawiam, nie odpowiedzi, ale podczas kongresu też głównie one padały, na przemian z rozbieżnymi tezami. Naiwny, wyobrażałem sobie, że raporty opisując sytuację zaproponują konkretne warianty zmian i to będzie element dyskusji. Wyszło na to, na co zawsze wychodzi. I wciąż gdzieś unosi się to pytanie, które zadał pierwszego dnia obrad Jan Klata: "Czy my przypadkiem nie jesteśmy tu po to, by legitymizować jakieś zamierzenia władzy, które będą dla nas szkodliwe?". Nawet na to pytanie kongres nie przyniósł odpowiedzi! Aha; po pierwszym dniu słonecznym, drugi był deszczowy, za to trzeci znów ładny i szatnię nadal omijano. Jaka z tego wynika prognoza dla kultury? Same pytania.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji