"Kopciuch"
W najbliższą niedzielę, 28 listopada, o godz. 19, odbędzie się na Dużej Scenie Teatru im. J. Kochanowskiego w Opolu premiera "Kopciucha" Janusza Głowackiego. Dramat ten poczynając od prapremiery na deskach Teatru Współczesnego w Szczecinie, wystawiany był wielokrotnie, uzyskał renomę zarówno na scenach polskich, jak też zagranicznych. Dość wspomnieć inscenizacje w Warszawie, Łodzi, Kielcach, Olsztynie, poza granicami natomiast - w Gotvaldowie (CSRS) i Niszu (Jugosławia). Ostatnia zagraniczna premiera odbyła się 16 grudnia ub. roku w londyńskim Royal Court Theatre. Prawa do wystawienia zakupiły teatry w Kanadzie i Szwecji.
Recenzując ów dramat, Jerzy Bajdor pisał na łamach "Literatury": "Kopciuch" mówi przede wszystkim o manipulacji, o próbie nadużywania praw sztuki dla celów w istocie nie mających nic z nią wspólnego. Głowacki usytuował swój dramat w scenerii "poprawczaka". Ale nie jest on rodzajowym obrazkiem, ma wymiar ogólniejszy. Jest głosem przeciwko uzurpacjom ludzi, którzy w imię rzekomych racji estetycznych czy społecznych, nie zawahają się przed ingerencją w cudze życie. Traktują bowiem osobowość innych, otoczenie, w kategoriach czysto instrumentalnych".