Artykuły

Krystian Lupa. Rysunki

Anna Burzyńska, autorka tekstu towarzyszącego albumowi rysunków wybitnego polskiego reżysera i scenografa, pisze, że cała jego twórczość plastyczna mieści się pomiędzy "dziecięcym imperatywem rysowania, surrealistycznym rysunkiem automatycznym (...) a bardzo świadomą pracą architekta scenograficznych przestrzeni i teatralnego kostiumu" - pisze Anna Manicka w Nowych Książkach.

Rysunek był pierwszy, może niekoniecznie, jak chce Kant, z racji swojej bezinteresowności, tylko jako naturalna potrzeba wyrażania siebie. Gwoli ścisłości - najpierw był odcisk, odcisk własnej dłoni na ścianie jaskini, ślad pazura - zaznaczenie terenu. Dopiero potem pojawiają się kolorowe byki i koty w Lascaux. Wydaje się, że dla Krystiana Lupy rysunek jest równie naturalny jak oddychanie. Jednocześnie "rysowanie staje się magicznym rytuałem, który pozwala zakląć to, co straszne i nieprzewidywalne". Anna Burzyńska, autorka tekstu towarzyszącego albumowi rysunków wybitnego polskiego reżysera i scenografa, pisze, że cała jego twórczość plastyczna mieści się pomiędzy " dziecięcym imperatywem rysowania, surrealistycznym rysunkiem automatycznym (...) a bardzo świadomą pracą architekta scenograficznych przestrzeni i teatralnego kostiumu ". U historyka sztuki rysunki Lupy wywołują szereg skojarzeń - przede wszystkim z rysunkami Tadeusza Kantora, a także zupełnie niespodziewanie - Alfreda Kubina. Skojarzenie z Kantorem jest oczywiste, również z racji wspólnego metier. Obaj wielcy reżyserzy rysując, pomagali dojrzeć rodzącej się wizji, opartej pierwotnie na słowach zapisanych w dramatach. Fakt, że różne ulotne postaci materializowały się potem na deskach scenicznych, jest najlepszym dowodem na istnienie innych rzeczywistości.

W 1985 r. Lupa wyreżyserował spektakl według powieści Kubina "Po tamtej stronie" (pod tytułem Miasto snu) w Teatrze Starym w Krakowie. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że twórczość literacka i rysunkowa Kubina to dwa różne światy i że artysta ten tworzył głównie na początku ubiegłego stulecia. Ajednak czasem nawet rodzaj kreski i sposób jej prowadzenia są bardzo podobne, nie mówiąc o budowaniu własnej przestrzeni wewnątrz rysunku i operowaniu światłem. Wspólna dla obu artystów jest także aura tajemniczości i zagrożenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji