Artykuły

Kraków. Zakończył się Festiwal Piosenki Francuskiej

19-letnia Katarzyna Musiał z Dąbrowy Górniczej zdobyła Grand Prix Edith Piaf organizowanego po raz pierwszy w Krakowie Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Francuskiej.

Laureaci zaśpiewali wczoraj wieczorem w Radiu Kraków z towarzyszeniem Orkiestry Straussowskiej "Obligato" Jerzego Sobeńki.

- Konkurs stał na dobrym poziomie, co potwierdza duża liczba nagrodzonych i wyróżnionych, i nawet podzielił nasze 10-osobowe polsko-francuskie jury, ale ostatecznie osiągnęliśmy konsensus. Sam głównie zwracałem uwagę na osobowość, piękny głos, walory sceniczne i wykonanie, i te walory ma świetna dziewczyna, która zdobyła Grand Prix. Ale i seniorzy bardzo dobrze wypadli - powiedział nam Jacek Wójcicki, przewodniczący jury.

I nagrodę otrzymała Joanna Możdżan z Woli koło Oświęcimia, II - Przemysław Wańczyk z Nowego Sącza, który zdobył też nagrodę specjalną Bernarda Marchoisa, właściciela paryskiego Muzeum Edith Piaf, sekretarza Stowarzyszenia Przyjaciół Edith Piaf, III ex aequo - Iga Cyz z Tarnowa i Karolina Micor z Gilowic koło Oświęcimia. Nagrody dostali też Marie-Claude Ardourel z Francji i litewski zespół Rocher.

Dwudniowy festiwal był też okazją do przypomnienia Edith Piaf. W sobotę opowiadał o niej Bernard Marchois, który w swym paryskim mieszkaniu przy Crespin du Gast nr 5, blisko Pere Lachaise, zorganizował muzeum artystki. Nie tylko przytaczał wiele mało znanych szczegółów z życia piosenkarki, ale i prostował związane z jej życiem legendy - jak to, że urodziła się na ulicy, a w rzeczywistości w szpitalu. Nieprawdziwa funkcjonuje też, tłumaczył, data śmierci piosenkarki - 11 października 1963. W rzeczywistości zmarła w wynajętej blisko Cannes posiadłości dwa dni wcześniej, po czym bez rozgłosu ciało jej zostało przewiezione do Paryża. Zmarła zatem dokładnie równo w rok od swego ślubu z młodszym o 20 lat Grekiem Theo Sarapo; przeżyje ją ledwo o siedem lat. To razem z nim śpiewała podczas ostatnich recitali "A quoi a sert l'amour?", to on był kolejnym - jak wcześniej Charles Aznavour czy Eddie Constantine - któremu pomogła w karierze. Po roku małżeństwa wysłał jej bukiet z dołączoną jakże symboliczną kartką - "Mam rok". Ona - ciężko schorowana - zmarła mając raptem 47 lat.

Śpiewającą Piaf, m.in. z Sarapo, zobaczyliśmy w sobotni wieczór na dziedzińcu Radia Kraków w nagranym 14 grudnia 1962 roku w Holandii; szalony entuzjazm, z jakim ją oklaskiwano, raz jeszcze dowodził, jak była uwielbiana. Potwierdziło to 400 tysięcy osób, który odprowadzały Edith Piaf na cmentarz Pere Lachaise.

Krakowski festiwal, zorganizowany pod patronatem prezydenta Jacka Majchrowskiego przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Francuskiej, ma zagościć w kalendarzu imprez na stałe. Już jego pierwsza edycja pokazała, że te niezapomniane piosenki - jak "La Vie en rose", "Hymne `a l'amour", "Milord", "Mon Dieu" i tyle innych - wciąż fascynują młodych. Tak więc pewnie za rok te piękne piosenki, jak i zaprojektowana przez Ewę Wójcik-Konstantinovską statuetka Grand Prix powrócą.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji