Artykuły

Kreon nie może mieć racji

Państwowy Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach, Mała Scena: Jean Anouilh - ANTYGONA. Przekład: Jadwiga Dackiewicz. Reżyser: Aleksandra Mianowska. Scenograf: Wiesław Lange. Muzyka: Adam Kaczyński. Premiera 8. XI. 1962.

Imponujący tegoroczny festiwal sztuk rosyjskich i radzieckich przez wiele dni kierował ku sobie zainteresowanie tak prasy jak i recenzentów oraz krytyków teatralnych. Tymczasem zarówno w okresie poprzedzającym festiwal, jak w ostatnich tygodniach pojawiło się na scenach naszego województwa kilka spektakli, domagających się szczególnej uwagi. Nie zdziwiły nas w repertuarze przedstawienia bajkowe, toć to przecież grudniowa okazja dla sprawiania prezentów widowni najmłodszej a zarazem najwdzięczniejszej. Szkoda jednak, że teatry zapominają, iż dzieci lubią łakocie przez cały okrągły rok i tylko bardzo skąpi rodzice czy opiekunowie sprawiają im tę przyjemność wyłącznie w grudniu.

W Katowicach przede wszystkim należy się mówienie spektaklowi Anouilhowskiej "Antygony". Było to bowiem jedno z lepszych przedstawień teatru katowickiego, nie tyle jednak dzięki swej koncepcji ideowej, ile wskutek osiągnięć aktorskich. Anouilh napisał swoją "Antygonę" z wyraźnym zamiarem dydaktycznym. Zaraz po wojnie zaakcentowano to wyraźnie grając ją tu i ówdzie nie w antycznych kostiumach, lecz w strojach właściwych epoce hitlerowskiej: to znaczy Kreon nosił mundur hitlerowski. Antygona zaś była francuską dziewczyną, jakich pełno widziało się w ruchu oporu. Nie inaczej zresztą ukształtował się temat Antygony Bertolt Brecht aktualizując całkowicie temat przez pokazanie dwóch dziewczyn niemieckich w berlińskim domu na progu roku 1945 niemiecka Antygona pragnie odciąć ciało swego brata, powieszonego za dezercję.

Kreon w Antygonie nigdy nie miał racji, nie mógł jej mieć, ponieważ zawsze symbolizował tyranię. Jak test w przedstawieniu katowickim? Tu jest niestety inaczej. Wydaje się iż reżyser spektaklu, Aleksandra Mianowska, zbyt łagodną wywierała presję na aktora kreującego rolę Kreona, Janusza Chełmickiego, pozwalając mu zagrać tak właśnie a nie inaczej Kreona. Janusz Chełmicki jest dobrym, przekonywającym aktorem - toteż gdy swemu Kreonowi udziela szlachetnych, ojcowskich, ciepłych niemal tonów, racja przechyla się na jego stronę. Trudno zalecać demonizowanie tej postaci, widocznie Chełmicki nie chciał jej zdemonizować. pragnął uratować w niej choć cząstkę prawdy ludzkiej - niestety prawda ta rozrosła się niepomiernie w jego ujęciu i oto mamy Kreona budzącego zrozumienie i sympatię.

Zofia Wicińska jako Antygona była doskonała w swej szlachetności, wzruszyła nas świetną dramatyczną tonacją swych wypowiedzi, pięknie mówiła tekst - a jednak potyczek swych z Kreonem nie wygrywała, odwoływała się do wyższych racji, była po prostu symbolem. I stąd nasze pretensje do reżyserii, która jak gdyby ułatwiła Kreonowi prezentowanie fałszywych racji, z pozoru tak ludzkich i przekonujących. Zarówno Wicińska jak i Chełmicki stworzyli role świetne, szkoda tylko, że nie grali przeciwko sobie. Przy Kreonie, który tak bardzo humanizuje swoją postać, Antygona musi budzić zdumienie ze swoim naiwnym uporem. Takich Kreonów, choćby najbardziej utalentowanych nie możemy przyjmować bez dyskusji. Do czego to doprowadzi? Niedawno jeszcze Kreon Anouilha był Hitlerem, takim zresztą ukształtował się w wyobraźni autorskiej - czyżby teraz miał mieć więcej racji niż kiedyś?

Sprawie tej należało poświęcić aż tyle zdań, gdyż tego rodzaju błąd koncepcyjny przy bardzo dobrym poziomie aktorskim musi prowadzić do zafałszowania wymowy ideowej utworu.

Przedstawienie katowickie było więc przede wszystkim rewią talentów aktorskich - w mniejszym zaś stopniu przeglądem racji ideowych. Prócz Wicińskiej i Chełmickiego wyróżnił się Andrzej Antkowiak jako Haimon, Janina Morska jako Niania i Aleksandra Górska jako lsmena. Bardzo dobrzy byli żołnierze, Bogdan Szymkowski, Stefan Leński i Stanisław Kossowski. Z kulturą literacką reprezentował Jerzy Kiszkis jednoosobowy chór. Wysłańca grał Andrzej Mrożewski.

Scenografia była triumfem Wiesława Langego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji