Panie pokazały, co dla nich ważne
"Bloczek" w reż. Romualda Szejda z Teatru Scena Prezentacje w Warszawie na 14. Konfrontacjach Sztuki Kobiecej w Słupsku. Pisze Daniel Klusek w Głosie Pomorza.
Nadkomplet publiczności zobaczył w poniedziałkowy wieczór w sali słupskiej filharmonii komedię pt. "Bloczek". Popis gry znakomitych warszawskich aktorek zakończył 14. Konfrontacje Sztuki Kobiecej.
Bilety na. spektakle "Bloczka" sprzedały się błyskawicznie. Setki słupszczan i mieszkańców regionu chciały zobaczyć w akcji znakomite aktorki: Hannę Śleszyńską, Agatę Kuleszę i Agnieszkę Wosińską.
"Bloczek" to bardzo lekka komedia o trzech przyjaciółkach, które żyją we wspólnym mieszkaniu. Głównym tematem ich rozmów są faceci: dlaczego oni ich nie chcą, co zrobić, aby ich posiąść i jak przygotować się na potencjalnie erotyczne spotkanie. Aktorki rozbawiły słupską publiczność, która zgotowała im długą owację na stojąco.
- Bardzo lubię te aktorki, dlatego cieszę się, że udało mi się dostać bilety na ten spektakl - mówiła po przedstawieniu Barbara Mitroch ze Słupska, która do filharmonii przyszła z mężem. - Przedstawienie było super, lubię takie babskie historie. No i było zabawnie.
"Bloczek" zakończył tegoroczną edycję Konfrontacji Sztuki Kobiecej. Tymczasem już trwają przygotowania do przyszłorocznego, jubileuszowego festiwalu sztuki pań.
- Chciałabym ponownie zaprosić do Słupska Krystynę Jandę - zapowiada Joanna Kubacka, organizatorka konfrontacji. - Bardzo ciekawy spektakl o spotkaniu Marylin Monroe z papieżem Janem XXIII zrobiła Ewa Kasprzyk. Chciałabym też zaprosić na konfrontacje krakowskie aktorki. Szukamy również ciekawych przedsięwzięć muzycznych.