Artykuły

27 marca, w Międzynarodowy Dzień Teatru, Tarnowski Teatr im. L. Solskiego pokaże kolejną premierę. Trwają właśnie prace nad spektaklem "Wszystko o kobietach" według tekstu Miro Gavrana - chorwackiego dramatopisarza, którego sztuki, powieści dla dorosłych i dla dzieci przetłumaczono na kilkadziesiąt języków.

Reżyserii tarnowskiej premiery "Wszystko o kobietach" podjął się Krzysztof Prus, znany już tarnowianom z realizacji "Zielonej Gęsi" K. I. Gałczyńskiego, a także jako reżyser nagrodzonego na ostatniej Talii przedstawienia "Tutam" z udziałem Renaty Dancewicz i Zbigniewa Stryja.

"Wszystko o kobietach", w przekładzie Anny Tuszyńskiej, to dowcipny portret kilkunastu kobiet, w które wcielić się muszą zaledwie trzy aktorki. W Tarnowie będą to Marta Marianna Gortych, Anna Lenczewska i Anna Nowicka. Piętnaście bohaterek sztuki to bardzo różne kobiety - od małych kobietek mających zaledwie kilka lat po kobiety doświadczone, wręcz sędziwe. - Cała sztuka to pięć scenek, pięć wątków, opowieści o miłości, przyjaźni, o starości, o bardzo wczesnej młodości. Każdy z pięciu wątków tej sztuki rozgrywa się pomiędzy trzema kobietami i każdy zawiera jakieś niedopowiedzenie, jakąś drobną tajemnicę. Kobiety te żyją własnymi problemami, niewiele wiedzą o sobie. Autor włącza na przykład dwa wątki rozgrywające się w tym samym bloku, które łączy przeciekający sufit w łazience. Jako widzowie obserwujemy na przemian poszczególne sceny, przenosimy się z miejsca na miejsce - mówi Krzysztof Prus.

Aktorki nie mają zbyt wiele czasu, by przeistaczać się w kolejne bohaterki komedii. Przechodzenie z postaci w postać odbywa się w zasadzie na oczach widzów. Reżyser chciał uniknąć sytuacji, w której konieczne będą przerwy pomiędzy scenkami, wyciemnienie sali, zmiana dekoracji. - Bardzo zależy mi na tym, by był to świat, który się bez przerwy kręci. Nawet jeżeli jest zmiana, przejście ze sceny do sceny, to też jest to element spektaklu, to też jest w jakiś sposób zagrane, zainscenizowane. Punktem wyjścia jest przestrzeń. Widz musi wiedzieć, że to jest pięć różnych przestrzeni, chociaż umiejscowionych na na jednej dość małej, a taką jest mała scena. Od kilku lat współpracuję z Markiem Mikulskim, który jako scenograf zaproponował bardzo ciekawe i bardzo dobre rozwiązanie. Będzie to konstrukcja, rodzaj parawanu z siatką, która dzięki podświetleniu może stanowić ścianę, ale może też być przeźroczysta. I to pozwala nam na stworzenie wielu przestrzeni bez konieczności wnoszenia i wynoszenia elementów dekoracji, a jedynie dzięki obrotowi, złożeniu skrzydeł parawanu i ich odpowiedniemu oświetleniu.

Sztuka "Wszystko o kobietach" powstała w 2000 roku, kilka lat później Miro Gavran napisał "Wszystko o mężczyznach". Jeśli sztuka o kobietach zyska sympatię publiczności, być może tarnowianie zobaczą w niedługim czasie także perypetie kilkunastu mężczyzn, granych na scenie przez trzech aktorów.