Artykuły

Brawo, Barańczak!

"Stracone zachody miłości" {#au#136}Szekspira{/#} mało kto czytał i widział. Jest to jeden z tych utworów, o których głównie rozprawiają specjaliści, spierając się o datę powstania i szukając odniesień.

Choć przetłumaczone prawie 120 lat temu na język polski, doczekały się bardzo niewielu realizacji scenicznych. Po wojnie było ich tylko dwie. W latach 50. w Bielsku i w 60. w Warszawie, w Teatrze Ludowym.

Może tłumaczeniom (Ulrich, Porębowicz, Słomczyński) brakowało nerwu i siły, a może po prostu "Zachody" nie miały szczęścia?... Jeśli tak było, ta zła passa powinna z dniem 17 marca się zmienić.

Komedię w prześwietnym tłumaczeniu Stanisława Barańczaka wystawił Teatr Polski w Warszawie, a język jest bez wątpienia największym atutem tego spektaklu. Jeśli nawet przedstawieniu wróży to nie najlepiej, to na pewno dobrze samemu utworowi.

Tekst skrzy się dowcipem, pełno w nim błyskotliwych skojarzeń, kunsztownych i celnych ripost, słownych gier, komicznie brawurowych peror. Język jest zresztą jednym z głównych bohaterów tej komedii, pomyślanej jako rodzaj zapasów słownych między damami a kawalerami.

Ach, jakże ten Szekspir dla nas, wychowanych na Fredrze, swojsko brzmi od samego początku, gdy rzecz cała rozpoczyna się ślubami kawalerów (3 lata bez kobiet), a potem nieoczekiwanie zjawiają się panny... Prawdziwą radością dla oka są kostiumy i dekoracje autorstwa Zofii de Ines. Tak pomysłowych, seksownych, pięknie skomponowanych kolorystycznie, pełnych przepychu i wyrafinowania strojów dawno już na polskiej scenie nie bywało. A cała ta feeria barw i krojów na tle ascetycznego, równo przystrzyżonego francuskiego ogrodu...

Efekty wzmacnia świetnie pomyślany i zakomponowany ruch sceniczny, niestety, nie wiadomo czyjego autorstwa, może reżysera... Najmniej dobrego dałoby się powiedzieć o aktorach. Reprezentują poziom wyrównany, ale jest to poziom raczej średni. Młody zespół, niestety, nie zabłysnął, choć z językiem Barańczaka radzi sobie całkiem nieźle.

W sumie, gorąco te "Stracone zachody miłości" - odzyskane dla teatru - polecam. Dobra zabawa przez dwie godziny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji