W teatrach
Jeśli ktoś z państwa jeszcze nie obejrzał "Ptaśka" wg Whartona w reż. Adama Sroki, to polecam wybrać się do Teatru Dramatycznego na ten właśnie spektakl. "Ptasiek" ma także wersję filmową, którą zapewne sporo Czytelników zna, wersja teatralna jest bardziej kameralna. To piękna, acz nie odkrywcza przecież, opowieść o przyjaźni, pragnieniu wolności, dążeniu do prawdy i o poszukiwaniu szczęścia. Jacek Sobieszczański w roli Ptaśka jest bardzo sugestywny. Jego układ ciała w pozycji przypominającej ptaka, reakcja zbliżona do ptasich ruchów, malujące się na twarzy skupienie, wyczulenie i ostrożność na ewentualne zagrożenie ze świata zewnętrznego - tworzą przekonywający a chwilami wręcz przejmujący obraz. Ptasiek wraz z Alem (Mieczysław Morański) osadzonym w świecie realnym to postaci symbolizujące tu zderzenie metafory z realizmem, ducha z materią. Razem tworzą piękna całość. Udany spektakl zarówno adaptacyjnie, reżysersko, jak i wykonawczo.