Artykuły

Odszedł ,,Dolce Witek''

WITOLD FILLER z sentymentem wspominał, że przydarzyło mu się grać na scenie obok wielkiego aktora Wojciecha Brydzińskiego. Jako szef Redakcji Rozrywki Telewizji Polskiej był współtwórcą jej złotego okresu, bo to za jego czasów ukazywał się m.in. legendarny Kabaret Starszych Panów.

Witold Filler nie żyje

W wieku 78 lat w środę w Warszawie zmarł Witold Filler, publicysta, krytyk teatralny. Przez ostatnie miesięce był felietonistą ,,TRYBUNY'', w której publikował ,,Grzechy w kadrze'', smakowite uwagi o telewizji, której był wybitnym znawcą, a kiedyś również praktykiem. W 1952 r. ukończył Wydział Aktorski PWST w Warszawie i był aktorem teatrów Dramatycznego (1952 - 1956) i Narodowego (1956 - 1962).

Z sentymentem wspominał, że przydarzyło mu się grać na scenie obok wielkiego aktora Wojciecha Brydzińskiego. Jako szef Redakcji Rozrywki Telewizji Polskiej był współtwórcą jej złotego okresu, bo to za jego czasów ukazywał się m.in. legendarny Kabaret Starszych Panów. Widzowie telewizji w latach 60. pamiętają go jako współautora programu satyrycznego ,,Wielokropek'', który prowadził wspólnie z aktorską parą Jan Kobuszewski - Jan Kociniak. Przez wiele lat był dyrektorem teatru Syrena (1978 - 1990). Jako pisarz, publicysta i dziennikarz specjalizował się głównie w krytyce teatralnej. Zajmował się historią polskiego teatru, zwłaszcza lżejszego autoramentu, a także kabaretu i sztuki cyrkowej.

Napisał ponad 30 książek, m.in. ,,Melpomena i piwo'' (1960), ,,Modele teatru. Szkice o polskim teatrze współczesnym'' (1971), ,,Teatr Hanuszkiewicza'' (1974), ,,Rendez-vous z warszawską operetką'' (1977), ,,Cały ten cyrk'' (1991), ,,Quo vadis?: Od Nobla do Kawalerowicza'' (2001), krótkie monografie Adolfa Dymszy i Kazimierza Brusikiewicza, a także bardzo cenne leksykony aktorów polskich. Zajmował się też publicystyką polityczną jako autor m.in. publikacji ,,Teorie i praktyki paryskiej Kultury'' (1968).

Witold Filler, z którym w ostatnich latach miałem przyjemność i zaszczyt się zaprzyjaźnić, był człowiekiem bardzo inteligentnym i błyskotliwym, z wielką bystrością obserwującym i komentującym meandry polskiego życia politycznego i kulturalnego, intelektualistą i erudytą wysokiej klasy. Był też wesołym smakoszem życia, toteż chętnie akceptował nadany mu przez znajomych i przyjaciół przydomek ,,Dolce Witek''.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji