Wrocław. Jeszcze 10 premier w operze
W tym roku Opera Wrocławska przygotuje dla swojej publiczności aż dziesięć premier. Są w tej liczbie dwie superprodukcje operowe, jeden balet klasyczny oraz jedna opera dla dzieci.
Jeszcze w tym miesiącu odbędzie się premiera (23 stycznia) "Napoju miłosnego" Gaetana Donizettiego, którego plenerowa premiera w czerwcu 2007 roku odbiła się szerokim echem wśród polskich melomanów. Miłośnicy baletowej klasyki z przyjemnością obejrzą czteroaktowego "Don Kichota" Ludwiga Minkusa (premiera 20 lutego) w choreografii Beate Vollack. Z kolei wielbiciele Moniuszki z przyjemnością odnotują kolejną wrocławską premierę "Strasznego dworu" (6 marca) - reżyseruje Laco Adamik, przy pulpicie dyrygenckim stanie gościnnie Antoni Wicherek. "Straszny dwór" to bez wątpienia najdoskonalsze dzieło operowe Moniuszki, jedno z najważniejszych w całej polskiej twórczości operowej, więc każda jego premiera oczekiwana jest z wielką niecierpliwością.
Prawie zupełnie niegrana na naszych scenach opera "Samson i Dalila" Camille'a Saint-Saënsa będzie miała swoją premierę 3 kwietna. Kształt sceniczny nada jej Michał Znaniecki, kierownictwo muzyczne obejmie japoński dyrygent Chikara Imamura. Na maj zapowiedziano polską premierę "Kobiety bez cienia", jednej z najciekawszych muzycznie symbolicznych oper Ryszarda Straussa. Reżyseria będzie dziełem Hansa-Petera Lehmanna, który reżyserował słynny wrocławski "Pierścień Nibelunga" Wagnera. Przy pulpicie dyrygenckim stanie dyrektor Ewa Michnik. Sezon zakończy powrót "Giocondy" Amilcare Ponchiellego, której premiera w 2003 roku była wydarzeniem bez precedensu. W tym roku premiera (12 czerwca) zostanie przygotowana w ramach Letniego Festiwalu Operowego na wodzie, na specjalnie zbudowanej scenie na Pergoli. Reżyserować będzie Waldemar Zawodziński, a przy pulpicie dyrygenckim stanie Tomasz Szreder. Zaplanowano 6 przedstawień.
Po wakacyjnej przerwie, 17 września, wejdzie na afisz "Sid, wąż, który chciał śpiewać", opera dla dzieci Malcolma Foksa. Miesiąc później, 16 października, premiera kolejnej superprodukcji. Będą to "Opowieści Hoffmanna", jedyna opera Jacques'a Offenbacha. Koniec roku przyniesie dwie premiery na scenie gmachu przy Świdnickiej: najpierw, 29 listopada, "Borys Godunow" Modesta Musorgskiego, później, tradycyjnie w okolicy sylwestra, "Czarodziejski flet" Mozarta. Można powiedzieć, że przed zespołami Opery Wrocławskiej pracowity rok. Jednak znając zapał i pasję wszystkich, którzy obraz tego teatru kreują, jestem pewien, że o każdym z planowanych dzieł będzie można długo i namiętnie dyskutować.
