Artykuły

Jak uwierzyłam w banał

"Wyrzeczenie" w reż. Jarosława Tochowicza w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Iga Dzieciuchowicz w Gazecie Wyborczej - Kraków.

O tym, że szaleńcza pogoń za pieniędzmi kończy się rozwodem, a wszystkiemu winni są toksyczni rodzice, wiemy z książek, kina, radia i telewizji. Jarosław Tochowicz w teatrze Łaźnia Nowa też międli o problemie. Wielki banał. Ale...

Spektakl "Wyrzeczenie" zaczyna nudnawy monolog Piotra (Maciej Adamczyk) - bohater siedzi niemrawo na taborecie, zgniata papierowe kulki, wspomina coś o nieukończonym doktoracie z filozofii. Wokół kartonowe podświetlone symbole kapitalizmu naturalnych rozmiarów (może tylko laptop jest nieco większy niż w rzeczywistości) - kanapa i fotel (oczywiście z Ikei), plazmowy telewizor, pralka i lodówka. W tle majaczy niepasująca do reszty kartonowa imitacja regału z porozrzucanymi książkami (to pewnie lektury potrzebne do pisanego niegdyś doktoratu).

Trudno powiedzieć, co pchnęło Magdalenę Kazimierską do stworzenia scenografii, która stawia przysłowiową kropkę nad "i", atakując widza nazbyt oczywistym komunikatem piętnującym, nie wiadomo dlaczego, elektryczne przedmioty domowego użytku.

Przez długą chwilę widz ma kwaśną minę - tekst Jarosława Kamińskiego opowiada o tym, że niebo jest niebieskie, słońce żółte, a trawa zielona. Ojciec powiedział nastoletniej Basi (Edyta Torhan), że ubiera się jak dziwka, przez co bohaterka płacze do dziś. Jej łzy nic widza nie obchodzą.

I nagle staje się coś zupełnie nieoczekiwanego, głównie dzięki dobrze przemyślanej roli Adamczyka. Życiowy ciamajda, który irytuje ględzeniem o straconych ideałach, przeistacza się w agresywnego cynicznego japiszona (świetne sceny ze studia rozgłośni radiowej). Początkowy dystans pomiędzy wiejącą chłodem widownią a spłoszonymi aktorami skraca się błyskawicznie - wszyscy zaczynamy wierzyć w banał, w którym utonęli bohaterowie. W ich nienawiść do bezdusznej korporacji, o której nie mają odwagi głośno powiedzieć, w zagubienie i przekonanie, że są najbardziej nieszczęśliwymi istotami na świecie. Przecież sami się tak czasem czujemy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji