Artykuły

Z dystansem do Mleczki?

"Opera mleczana" w reż. Mikołaja Grabowskiego w Starym Teatrze w Krakowie, na Rzeszowskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Anna Fara w Super Nowościach.

Podczas pierwszego przedstawienia "Opery mleczanej" w Teatrze im. W. Siemaszkowej towarzyska śmietanka Rzeszowa nie kwapiła się do wspólnej zabawy z aktorami krakowskiego Starego Teatru. Łamiąca konwenanse sztuka zasiała na widowni ziarnko niepokoju... Aktorzy nakłaniali widzów do śpiewania, starali się nauczyć ich paru krótkich, wpadających w ucho fraz, niestety, z mizernym skutkiem.

Kiedy ze sceny posypały się pierwsze żarty w stylu Mleczki, a więc dowcipy dwuznaczne, obnażające naszą pruderię, widzowie śmiali się jakby półgębkiem. Najgorzej było z piosenką. Aktorzy z trudem nauczyli publiczność krótkiego refrenu, a niekonwencjonalna jest forma przedstawienia, czyli operowe śpiewanie tekstów, które wypowiadają rysunkowe postaci i które w oryginale możemy przeczytać w tzw. dymkach kiedy już nauczyli, nie mogli przełamać jej, skąd inąd naturalnego, oporu do czynnego udziału w spektaklu. Zabawa mogła być jeszcze bardziej przednia, niż była, ale górę wziął dystans widowni.

"Opera mleczana" to przedstawienie pod wieloma względami niekonwencjonalne. Niekonwencjonalny jest sam pomysł wystawienia na scenie rysunkowych żarów znanego satyryka Andrzeja Mleczki. Niekonwencjonalna jest forma, czyli operowe śpiewanie tekstów, które wypowiadają rysunkowe postaci i które w oryginale możemy przeczytać w tak zwanych dymkach. Wreszcie niekonwencjonalna jest sama gra aktorów, starających się nawiązać bliski kontakt z publicznością, dosłownie schodzących ze sceny po to, aby z nią się zbratać. Tę niezwykle sugestywną grę widzieliśmy w wykonaniu Ewy Kaim (alt),

Anny Radwanancarczyk (sopran), Zbigniewa W. Kalety (tenor) i Jakuba Przebindowskiego (bas).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji