Łódź. Brzoza che stworzyć Centrum Edukacji Teatralnej
Zbigniew Brzoza [na zdjęciu], dyrektor Teatru Nowego, ma nowy pomysł. Po funkcjonującej z powodzeniem w teatrze kawiarence literackiej i artbusie, który ma kursować pomiędzy łódzkimi teatrami dowożąc widzów na spektakle i odwożąc ich do głównych punktów komunikacyjnych, chce stworzyć Centrum Edukacji Teatralnej.
Miejsce już jest - na razie wynajmowany budynek przy ul. Struga 90 - dawny Dom Kultury Kolejarza, gdzie zespół "Nowego" zaprezentował "Brygadę szlifierza Karhana". Wczoraj zajmujący się sprawami artystycznymi w teatrze dyrektor Brzoza wraz z dyrektorem Januszem Michalukiem i kierownikiem literackim Zdzisławem Jaskułą dzielili się swoimi ambitnymi planami z gośćmi III Spotkań Teatrów Miast Partnerskich, przedstawicielami polityki i biznesu.
- Centrum Edukacji Teatralnej, jak mówi dyrektor Brzoza, ma prowadzić szeroko pojętą działalność edukacyjną dla dzieci, młodzieży i dorosłych - streszczała przebieg spotkania Renata Kociuba z Fundacji na rzecz Teatru Arteriae, która współtworzy Spotkania Teatrów Miast Partnerskich. - Nie byłyby to zajęcia jak w domach kultury. Nie uczyłyby rzemiosła artystycznego. Miałyby raczej kształtować wrażliwego, wykształconego widza. A tym samym prowadzić do podnoszenia własnej samooceny i przyczynić się do budowania identyfikacji z miejscem.
- Pomysł jest dosyć ciekawy, choć mówimy o projekcie wstępnym, co z tego wyniknie, to się okaże - komentował spotkanie Waldemar Wilhelm, dyr. Teatru Lalki i Aktora Pinokio w Łodzi. - Gra jest warta świeczki. Dobrze, że ktoś szerzej spojrzał na problem edukacji teatralnej, która odbywa się przecież w różnych miejscach - w teatrach, domach kultury. Może takie zintegrowane podejście, bo tak rozumiem zamysł dyrektora Brzozy, jest potrzebne miastu i województwu.
W dyskusji polityków reprezentowali Jacek Saryusz-Wolski, Małgorzata Bartyzel, Elżbieta Hibner. Ludzi teatru m.in. - Wojciech Nowicki, dyrektor Teatru im. Jaracza i Remigiusz Brzyk, reżyser teatralny.
