Artykuły

Brzydota wątroby

Już w pierwszych słowach matki, otwierających dramat, rozpoznajemy relacje między postaciami - o spektaklu "Zagłada ludu albo moja wątroba jest bez sensu" w reż. Grzegorza Wiśniewskiego w Teatrze im. Jaracza w Łodzi pisze Marta Olejniczak z Nowej Siły Krytycznej.

Oglądając spektakl "Zagłada ludu albo moja wątroba jest bez sensu" w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego można pomyśleć, że przed naszymi oczami aktorzy odgrywają uwspółcześnioną mieszczańską dramę. Jest postać dziecka wlepionego w ekran telewizora. Są i rodzice, którzy spoczywają na gustownym szezlongu. Mało zajmują ich czynności wykonywane przez dzieci. Porządek domowej harmonii zakłócają jedynie odgłosy awantury z mieszkania wyżej, zajmowanego przez Panią Robak (Barbara Marszałek) i syna Hermanna (Przemysław Kozłowski), który wlewa "w swoje ciało tę fałszywą sztukę malarską, a jego "nieudolność nie nadaje się nawet do wypicia". Już w pierwszych słowach matki, otwierających dramat, rozpoznajemy relacje między postaciami. Kto wie, czy pierwsza wypowiedź nie stanowi również klucza interpretacyjnego dla całego spektaklu.

A w nim każde kolejne słowo otwiera gonitwę bluźnierstw, oszczerstw, oskarżeń, fizycznej agresji, którą w jednej ze scen przerywa wizyta u Robaków Pana Kovacica (Mariusz Jakus), podłego cwaniaczka w drogim garniturze o predyspozycjach grzecznego chama. Ale to postać jego żony (Milena Lisiecka) przeraża znacznie bardziej. W jej blond-kręconych włosach, małej stópce w różowym bucie, subtelności popijania alkoholu jest coś zatrważającego. Za kojącą melodią jej głosu stoi nieme zezwolenie na seksualne stosunki ojca z córkami (Matylda Paszczęko, Anna Sarna). Wszystko przecież odbywa się w myśl hasła: "rodzina jest najważniejsza!". Sąsiedzką interwencję szybko obraca w okazję łatwego pozyskania nowego mieszkania. Tym czymś w niej zatrważającym jest mechanizm ścierania się brutalizmu z groteskowym gestem brzydoty, który wpisany jest w tekst Wernera Schwaba.

Odnajdujemy go w wielu scenach spektaklu: okrągłości ciała Pani Kovavic, fizycznej ułomności Hermanna, wyzwiskach, obsceniczności, biesiadowaniu, smrodzie zdechłego chomika, jego grzebaniu, pożądliwości, onanizmie, pochłanianiu galaretki z bitą śmietaną, wydalaniu. Nie bez powodu dramaty Schwaba zyskały miano fekalicznych. Wyliczone przykłady nie idą prostą linią analizy świata, w którego chaosie i rozdarciu odbija się popękany stylistycznie i gramatycznie język. Brzydota jako jedyna opiera się chyba procesowi zafałszowywania życia. Jest jego przekleństwem i farmakonem. Pozwala na zrzucenie konwenansu, maski szczęśliwej rodziny z telewizora. Obnaża figurę pobożności z kurwą na ustach, różańcem w ręku, która przybiera charakter cepeliowej figurki Matki Boskiej, służącej za konewkę do kwiatów.

Jedyną postacią, która nazywa świat bezpośrednio jest Pani Grollfeuer (Bogusława Pawelec). "Nigdy nie szukam prawdziwków na parkingach przed sklepami spożywczymi", dowiadujemy się w kolejnej scenie. Budowany przez postać dystans ujawnia sztuczność świata, a "aroganckie odczuwanie rzeczywistości" pozwala wychwycić najdrobniejszy rys kreacji.

Reżyser wkłada w jej ręce akt burzenia największego siedliska - teatru, którego esencją jest wlewanie w swoje ciało fałszywej sztuki. Na scenie opadają dekoracje, aktorka odmawia dalszego udziału w spektaklu. Siadając na krzesłach widowni może przyjrzeć się widowni usadowionej na scenie. Może się w niej rozpoznać. Powrót aktorki na scenę, przywrócenie ramy spektaklu teatralnego pozwala uwierzyć, że sztuka jest sposobem rozpoznania własnej podmiotowości.

Paradoksalnie okazuje się, że "prymitywne realistyczne dialogi (), przełamane szczególnie obscenicznymi fantazjami i językowa niekompetencja autora sprawiają, że wiele miejsc dźwięczy niezamierzenie komicznie". Kierownik artystyczny Burgtheater, który w '89 roku odesłał manuskrypt "Prezydentek" z cytowaną adnotacją, nie zauważył, że tak przewrotnie pomyślany komizm, jest solą sztuki, którą łódzka realizacja dobrze wydobywa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji