Gdynia. Wielki powrót "Skrzypka na dachu"
W Teatrze Muzycznym w Gdyni kończą się przygotowania do nowej wersji "Skrzypka na dachu" w reżyserii Jerzego Gruzy. Premiera 8 listopada.
Pierwsza polska inscenizacja "Skrzypka na dachu", którą w 1984 r. wyreżyserował w Gdyni Jerzy Gruza [błąd, polska premiera musicalu odbyła się w Teatrze Wielkim w Łodzi w 1983 r. - e-teatr], dziś jest już legendą - przeszła do historii polskiego teatru, doczekała się zawrotnej liczby 500 przedstawień i przez 15 lat nie schodziła z afisza "Z tego, co dotychczas widywałem na polskich scenach, jest to pierwsza u nas inscenizacja amerykańskiego musicalu, dorównująca dobrym produkcjom zachodnim - pisał po premierze Lucjan Kydryński w "Przekroju". W podobnym tonie rozpisywała się o gdyńskiej inscenizacji cała polska prasa, przedstawienie chwalili też zagraniczni recenzenci.
- To głównie zasługa głęboko humanistycznego przesłania, jakie niesie "Skrzypek na dachu" - mówi dziś Jerzy Gruza, któremu Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego, zaproponował zrealizowanie nowej wersji legendarnego musicalu o Tewje Mleczarzu, jego rodzinie i społeczności Anatewki.
W głównej roli poczciwego mleczarza Tewjego, wciąż wadzącego się z Bogiem, zobaczymy Bernarda Szyca, solistę Muzycznego i wykładowcę w gdyńskim Studium Wokalno-Aktorskim, który na tak dużą rolę czekał wiele lat.
Reżyser Jerzy Gruza zapowiada, że widzów przyzwyczajonych do inscenizacji sprzed lat czekają niespodzianki. Poprzedni spektakl był wyjątkowo okazały; w scenie wesela występowała prawie setka artystów. Ale pod względem scenograficznym nieco zgasiliśmy kolory. Teraz chcę zrobić odwrotnie, artystów będzie mniej, w sumie ponad 50, ale chcemy rozświetlić dekoracje, nasycić je barwami i odwołać się do obrazów Chagalla - zapowiada.
Scenografię zaprojektowała Małgorzata Szydłowska (dekoracje do "Chicago", "Atlantis" i "Szachów"), która inspiracji szukała w... tradycyjnych żydowskich wycinankach, zaskakujących w swojej prostocie i asymetrii. - Ale przede wszystkim chcę oprzeć dekorację na grze świateł. Elementy tradycyjnej scenografii będą obecne raczej w rekwizytach - opowiada.
Autorką kostiumów jest Barbara Ptak, związana z Muzycznym od początków istnienia tej sceny. Będą to j ej czwarte projekty do " Skrzypka na dachu", ale po raz pierwszy projektuje je dla Gdyni. Co je wyróżni? - Ponieważ dekoracje będą barwne, uznaliśmy z reżyserem, że kostiumy powinny całość nieco uspokoić. Przeważają ubrania czarno-szaro-białe. Dosyć skromne, choć nienajprostsze w formie podkreśla.
"Skrzypek na dachu" będzie pierwszą premierą Teatru Muzycznego w tym sezonie artystycznym.
***
"Skrzypek na dachu" od kulis w internecie
Na portalu Gazeta.pl/skrzypek-nadachu znajdziecie materiały, które pokazują od kulis przygotowania do premiery "Skrzypka na dachu". Odwiedzamy z kamerą nie tylko salę baletową i dużą scenę, gdzie aktorzy pracują z reżyserem, ale również m. in. pracownie krawieckie i szewców. Dzięki wideorelacjom zobaczycie miejsca, które na co dzień są zamknięte dla widzów. Na portalu znajdują się informacje o wszystkich dotychczasowych polskich realizacjach "Skrzypka na dachu". W spektaklu na przestrzeni ostatnich 30 lat grało wielu znanych aktorów. W Bydgoszczy w rolę Gołdy wcieliła się Iga Cembrzyńska, a Tewijego grał Henryk Machalica, we Wrocławiu rolę krawca kreował Robert Gonera.
Materiały archiwalne, zdjęcia i wideorelacje to tylko część atrakcji, które czekają na użytkowników naszego serwisu poświęconego najnowszej premierze Teatru Muzycznego.