Aktora pasje nieutajone. Opolski artysta realizuje się na scenie i w ogrodzie
Waldemar Kotas w oczekiwaniu na wnuki pisze i reżyseruje bajki
"Foczka akrobatka" to pierwsza premiera, jaka planowana jest w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w nadchodzącym sezonie artystycznym. Reżyseruje ją Waldemar Kotas, popularny aktor teatru dramatycznego, który pisaniem bajek zajmuje się od przeszło dwudziestu lat.
-"Foczkę akrobatkę" napisałem w 1983 roku moim dorastającym dzieciom. Uznałem, że jak mogę im czytać, to mogę i napisać - wspomina.
Opowieść o foce, która marzy, by pracować w cyrku, zyskała jednak uznanie nie tylko jego dzieci. Wystawiano ją w kilku teatrach - zarówno offowych, jak i profesjonalnych. Podobną karierę zrobiła jego kolejna bajka "Straszliwie straszne straszydło". W naszym teatrze wystawiono też "Czas Czarodziej", którą to bajkę aktor napisał na jubileusz artystyczny Zofii Bielewicz.
-Ostatnią popełniłem w ubiegłym roku dla Fundacji Polsat "Podaruj dzieciom słońce". Cóż, jedni rozwiązują krzyżówki, a ja piszę bajki- śmieje się.
Ta pasja jest powielana również winnej formie. W Radiu Opole od czterech lat w każdą niedzielę o godz. 8.10 razem z Ewą Wyszomirską prowadzą "Bajkowisko": wcielając się w rolę Babci Sabci i Dziadzia Władzia, przygotowują słuchowiska dla najmłodszych.
- Nie mam własnych wnuków, więc przynajmniej cieszę się z tych w radiu - śmieje się Kotas. Bajki - ich pisanie i czytanie - to jednak niejedyne zajęcie, jakie przynosi mu wielką radość.
Prócz teatru bowiem miejscem, gdzie można go często spotkać, jest działka na Zaodrzu. Połowę zajmuje królestwo kwiatów jego małżonki - w tym rodzime storczyki, druga część to jego warzywnik z ziołami. I oczywiście grill, który w ostatnich dniach wymurował.
Zajmują go nie tylko tradycyjne prace działkowca. Zdaje się, że swój skrawek zieleni traktuje bardziej jako miejsce spotkań towarzyskich - dość dodać, że jego działka sąsiaduje z podobnymi kwaterami aktorek Judyty Paradzińskiej, Ewy Wyszomirskiej oraz - nie związanych już z naszą sceną - Barbary Barcz-Berdak i Marka Kędzierskiego.
Nietrudno zgadnąć, co zajmuje wieczorami przyjaciół. Tym bardziej że Waldemar Kotas wyrabia wspaniale nalewki. - Smaków rozmaitych. Oczywiście z owoców i ziół działkowych - zapewnia.
Najbliższy weekend będzie jednak na razie ostatnim, który spędzi w gronie przyjaciół na łonie natury. - W poniedziałki ruszamy z próbami foczki i będziemy pracować od świtu do zmierzchu i nocą, bo premiera zaplanowana jest na 3 września - zapowiada. W tytułowej roli zobaczymy Grażynę Kopeć, absolwentkę warszawskiej Akademii Teatralnej, która debiutuje na opolskiej scenie. Autorką scenografii jest Joanna Jaśko-Sroka, muzykę zaś komponuje Katarzyna Brochocka.