Artykuły

Poznań. Nowe Centrum Kultury w Starej Gazowni

Przygotowaniem koncepcji stworzenia centrum kultury na terenie Starej Gazowni [na zdjęciu] zajmie się grupa zawiązana wokół Stowarzyszenia Czasu Kultury. To ich oferta wygrała konkurs.

- Co ze Starą Gazownią? - pytali nas Czytelnicy, którzy śledzili zainicjowaną przez "Gazetę" akcję.

W czerwcu napisaliśmy: cennemu, zabytkowemu kompleksowi Starej Gazowni, położonemu w sercu Poznania grozi, że zostanie sprzedany po kawałku, zagospodarowany przypadkowo, poznaniacy stracą kolejną cenną przestrzeń, która powinna zostać dla nich otwarta.

Zaapelowaliśmy: zawalczmy o to miejsce. I nakreśliliśmy kształt marzenia: stwórzmy tam tętniącą życiem przestrzeń dla kultury, miejsce twórcze, przyciągające poznaniaków i turystów, otwórzmy je na Wartę, niech ożyje i ożywi miasto.

Otworzyliśmy łamy na dyskusję - zaangażowało się w nią wielu ludzi.

Zaprosiliśmy poznaniaków na wycieczkę do Starej Gazowni, żeby zobaczyli, jak niezwykłe to miejsce - przyszły tłumy.

Zorganizowaliśmy debatę, na której spotkali się prezydent Poznania, radni, architekci, artyści i wielu poznaniaków, którym los Starej Gazowni nie jest obojętny.

Jest pomysł

Stara Gazownia, a w niej: teatr, galerie, warsztaty twórcze, mediateka, najlepsze spektakle, wystawy, koncerty przyciągające do Poznania artystów i widzów, a przy tym miejsce rekreacji otwarte dla każdego. Marzenie? Pierwszy krok został zrobiony. Wczoraj miasto przyznało Stowarzyszeniu Czas Kultury dotację na szczegółowe sporządzenie koncepcji takiego właśnie wykorzystania Starej Gazowni.

Ofertę wybrano w konkursie ogłoszonym przez wydział kultury i sztuki. Odbywał się on w ramach starań Poznania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Wśród kilkunastu projektów, które wpłynęły, dwa dotyczyły Starej Gazowni. Obok Stowarzyszenia Czasu Kultury, ofertę przygotowała także grupa Kontekst Sztuki pod wodzą Tomasza Wendlanda.

- Obie były interesujące. Ta, którą wybraliśmy, była precyzyjniej dopracowana. Co ważne, wokół tego projektu skupiła się grupa animatorów kultury z różnych środowisk twórczych, mających różne doświadczenia - ocenia Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta. - Oceniliśmy tę ofertę bardzo wysoko: na 100 pkt możliwych dostała aż 91 - dodaje Jarosław Anczewski z wydziału kultury i sztuki.

Czas na szczegóły

To na razie zarys koncepcji. Na szczegółowe opracowanie biznesplanu, ekspertyzy architektoniczne, prawne - potrzebne są pieniądze. I na to właśnie miasto przyznało dotację w wysokości 112 tys. zł.

Marek Wasilewski ze Stowarzyszenia Czasu Kultury: - Teren Starej Gazowni w naszym projekcie został podzielony na dwie części: w jednej znajdzie się centrum kultury, w drugiej - część dla biznesu. Oba te obszary będą się uzupełniać i urbanistycznie stanowić całość.

W Nowym Centrum Kultury - jak roboczo nazwali projekt - znalazłyby się galerie, sala teatralna, koncertowa, kawiarnie, księgarnia, mediateka, warsztaty. Byłaby to jedna instytucja, którą zarządzałby zespół kuratorsko-menedżerski. - Centrum przyciągałoby najciekawsze projekty z zewnątrz, ale także produkowało swoje. Chcielibyśmy, żeby można tam było zobaczyć sztukę na najwyższym europejskim poziomie. Stawiamy sobie poprzeczkę tak wysoko, jak tylko się da - mówi Wasilewski. I dodaje, że byłoby to miejsce otwarte - z przestrzenią rekreacyjną: - Zwracali na to uwagę mieszkańcy podczas konsultacji społecznych. To ważne, żeby była to przestrzeń otwarta i przyjazna, także dla tych, którzy nie mają pieniędzy, żeby usiąść w kawiarnianym ogródku na rynku.

Szczegółowy projekt ma być gotowy do końca roku. Co potem? - To będzie podstawa do rozmów z właścicielami terenu, do planowania przestrzennego i ubiegania się o fundusze unijne. I dalszej pracy - mówi Ganowicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji