Artykuły

Warszawa. Sztuka Esther Vilar na placu Konstytucji

Temat starości, po latach pomijania go milczeniem, powraca w różnych dziedzinach kultury. Po filmie "Pora umierać" z genialną rolą Danuty Szaflarskiej już nikt chyba nie spojrzy tak samo na kruche staruszki. Bo one - jak się okazuje - potrafią dać sobie radę z nieuprzejmą lekarką, namolnymi przedsiębiorcami czy gromadą dzieci. Mariusz Sieniewicz bohaterami książki "Rebelia" uczynił również ludzi starych i stworzył przekorną antyutopię.

Teraz ten temat proponuje widzom Polonia, której uliczny repertuar zdecydowanie różni się od programu innych imprez plenerowych.

"Jesień jest piękna i nikt nie oczekuje, że jesienią na łąkach rozkwitną kwiaty, a na drzewach pojawią się pąki. Albo że krzewy się zazielenią. Każda pora roku jest piękna na swój sposób" - pisze w swojej sztuce Esther Vilar i daje przemówić rozgoryczonym starcom, wykluczonym i samotnym, którzy spędzają resztę życia przed telewizorem. W dramacie "Starość jest piękna" mają okazję wejść w bezpośredni dialog z młodymi ludźmi.

Efekt tego swoistego protest songu jest tym mocniejszy, że wszystkie role grają w nim młodzi aktorzy. To oni demaskują również własne lęki: samotność, choroby, bezsilność, odsunięcie, upływ czasu.

Na placu Konstytucji zobaczymy m.in. Joannę Niemirską, którą widzowie Warszawskich Spotkań Teatralnych pamiętają z roli Racheli w "Weselu" Michała Zadary, oraz Dominikę Biernat, ostatnio oglądaną w Warszawie w gościnnym przedstawieniu "O zwierzętach".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji