Artykuły

Warszawa. Holoubek zostanie patronem Dramatycznego

Gustaw Holoubek zostanie patronem Teatru Dramatycznego. O nadaniu placówce imienia wybitnego aktora i reżysera zdecydują jutro stołeczni radni.

Artysta od 1989 r. aż do śmierci był związany z teatrem Ateneum, ale nie mógł zostać jego patronem. Jest nim już bowiem założyciel tej sceny i wybitny aktor Stefan Jaracz. Środowisko teatralne i władze ratusza postanowiły zatem nazwać imieniem Gustawa Holoubka Teatr Dramatyczny.

- To wspaniały pomysł. Gdy mój mąż był dyrektorem tej sceny, był to najwybitniejszy teatr w stolicy, jeden z najlepszych w kraju - uważa Magdalena Zawadzka, aktorka i wdowa po zmarłym artyście. Opinię tę podzielają także inni artyści i przyjaciele aktora.

Wielu z nich pojawi się w czwartek w Dramatycznym, gdzie odbędzie się cała sesja rady miasta. Ogłoszenie Gustawa Holoubka patronem tej jednej z najlepszych powojennych warszawskich scen będzie pierwszym punktem porządku obrad.

Główne uroczystości z okazji nadania imienia mają się odbyć w teatrze 23 czerwca. Rozpocznie je poświęcona pamięci Holoubka audiowizualna instalacja "Gdzie Europa omdlewa", oparta na materiałach zebranych przez Małgorzatę Terlecką-Reksnis, dziennikarkę, autorkę czteroodcinkowego filmu dokumentalnego o Gustawie Holoubku.

Choć Gustaw Holoubek urodził się i kształcił w Krakowie, od 1958 r. związany był na stałe zteatramiwarszawskimi. W latach 1959-1963 grał w Dramatycznym. Już po pierwszych rolach krytyka teatralna ogłosiła, że na scenie rodzi się legenda. O Holoubku mówiło się "aktor intelektualista" i że uprawia aktorstwo refleksyjne, przeciwne patosowi, konwencji, zimne, ironiczne.

Potem przeniósł się do Teatru Narodowego. Tam wcielił się w Gustawa-Konrada w legendarnych "Dziadach". Po odwołaniu przez ówczesne władze Kazimierza Dejmka z funkcji dyrektora razem z grupą aktorów opuścił teatr i w 1969 r. wrócił do Dramatycznego. Trzy lata później został jego dyrektorem.

Choć urodził się w Krakowie, jego talent rozkwitł w stolicy i kierował tą sceną przez 11 sezonów. Stworzył tam jeden z najlepszych w powojennej Polsce zespołów teatralnych. Chciał, żeby Dramatyczny stał się sceną narodową. Współpracował z wybitnymi reżyserami: Jerzym Jarockim, Maciejem Prusem, Kazimierzem Dejmkiem. Występowali u niego m.in. Jadwiga Jankowska-Cieślak, Zbigniew Zapasiewicz, Piotr Fronczewski, Magdalena Zawadzka, Marek Kondrat, Marek Walczewski. Sam tworzył niezwykłe kreacje: w "Rzeźni" Mrożka, "Przyjdzie na pewno" O'Neilla, "Operetce" Gombrowicza czy "Królu Learze" Szekspira. - Lear, jakiego pokazuje Holoubek, zostanie na pewno w historii szekspirowskich spektakli na polskiej scenie - notował po przedstawieniu krytyk Jan Kłossowicz.

Teatr występował w Stanach Zjednoczonych, Związku Radzieckim i Republice Federalnej Niemiec. Ale coraz bardziej drażnił władzę. W1983 r. z zemsty za środowiskowy bojkot telewizji, ale i odważne spektakle z okresu zrywu Solidarności i stanu wojennego, Holoubek został usunięty ze stanowiska dyrektora. Wcześniej władze rozwiązały Związek Artystów Scen Polskich, którego był prezesem.

Aktor zmarł w nocy z 5 na 6 marca 2008 r. i został pochowany na Starych Powązkach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji