Gryfino. Polsko-niemiecki teatr bez granic
W polsko-niemieckich warsztatach teatralnych "Teatr bez granic" odbywających się w Gryfinie wzięta udział młodzież z Teatru Stolperdraht ze Schwedt oraz aktorzy z polskich grup teatralnych: Uhuru, Brama, Krzyk. Temat spotkania nawiązywał bezpośrednio do niedawnego wejścia Polski do strefy Schengen, a uczestnicy warsztatów mieli szansę lepiej się poznać.
Młodzież pracowała pod kierunkiem Daniela Jacewicza - aktora, reżysera, założyciela Teatru Brama. Jacewicz jest autorem wielu nagradzanych w kraju i za granicą spektakli teatru szczerego i poszukującego. Pracował w Ośrodku Teatralnym Kana w Szczecinie, współpracuje artystycznie z Teatrem Chorea w Łodzi. Prowadzi warsztaty treningu aktorskiego.
Podczas warsztatów teatralnych młodzież podjęła próbę stworzenia wspólnej wypowiedzi na temat otwartych niedawno granic, możliwości swobodnego ich przekraczania oraz wzajemnego poznawania się.
- Nasze impresje teatralne dotyczyły szeroko pojętego tematu granicy - mówił Daniel Jacewicz podczas pokazu finałowego pracy warsztatowej. - Które granice nie pozwalają do końca nam się spotkać? Jedną z nich jest bariera językowa, stąd wniosek - musimy uczyć się języków. Jak je już znamy, możemy pracować nad granicami różnic kulturowych.
Podczas zajęć warsztatowych powstały dwie impresje, obie zaprezentowane zostały w plenerze. W pierwszej, przed zabytkowymi murami miasta, polska i niemiecka młodzież zaproponowała happening, podczas którego wspólnymi siłami próbowała znaleźć kod do muru. W drugim działaniu młodzi ludzie wyszli na ulice miasta, by tam rozmawiać na temat granicy
- Teatr okazał się wspólnym mianownikiem do określania tego, co ludzi dzieli i łączy - podkreślił autor projektu warsztatów Janusz Janiszewski, instruktor GDK. - Uniwersalnym językiem często można wypowiedzieć więcej niż językiem tradycyjnym.
Na zdjęciu: uczestnicy warsztatów.
