Lublin. "La Traviata" na Globusie?
Jest szansa, że ogólnoeuropejskie wydarzenie, jakim jest premiera "La Traviaty" Giuseppe Verdiego odbędzie się w hali Globus.
Obiekt może pomieścić nawet 1,5 tys. widzów. O darmowe wypożyczenie obiektu usilnie zabiega dyrekcja Teatru Muzycznego i radny Marcin Nowak. MOSiR nie mówi nie.
Marcin Nowak już interpelował w sprawie wypożyczenia obiektu. Chodzi o tydzień między 24 a 30 listopada. W tym czasie mogłyby się odbyć próby i premiera.
- Wystawienie tak wybitnego dzieła, to bez wątpienia wydarzenie bezprecedensowe, o znaczeniu ponadregionalnym - tłumaczy radny.
- Do współpracy w tym przedsięwzięciu zostały zaproszone gwiazdy światowego formatu, w tym między innymi Aleksandra Kurzak, solistka Metropolitan Opera w Nowym Jorku.
Zdaniem radnego, miasto powinno za darmo udostępnić na tydzień halę Globus. Tego samego zdania jest dyrekcja Teatru Muzycznego.
- Spektakl będzie wydarzeniem na skalę nawet nie ogólnopolską, ale europejską. Chcemy przygotować "Traviatę" w ramach projektu "Mecenat 2008" finansowanego przez ministerstwo kultury. Otrzymaliśmy z niego 200 tys. zł z przeznaczeniem na wydatki inwestycyjne (wyposażenie, które będzie teatrowi służyło także w realizacji przyszłych premier) - wylicza Krzysztof Kutarski, dyrektor Teatru Muzycznego w Lublinie. - Wniosek złożyliśmy na 800 tys. zł, więc teraz szukamy dodatkowej pomocy ze wszystkich możliwych stron. Dlatego zwróciliśmy się do władz miasta o udostępnienie hali na Globusie - dodaje.
Dyrektor TM podkreśla, że chodzi o to, żeby zwiększyć opłacalność przedsięwzięcia i umożliwić uczestnictwo w tym wydarzeniu jak największej ilości widzów. - W teatrze może się zmieścić około 300 widzów, na Globusie - po zbudowaniu sceny - nawet 1,5 tysiąca - argumentuje.
- Takie przedsięwzięcia już się odbywały. W lutym Teatr Muzyczny z Łodzi wystawił tam "Barona Cygańskiego". Trochę trzeba popracować nad akustyką, ale to nie stanowi problemu przy użyciu nowoczesnej techniki nagłośnieniowej - zaznacza.
Mariusz Szmit, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie chce w tej chwili jednoznacznie powiedzieć, czy sala zostanie udostępniona. - Nie mamy tego przewidzianego w budżecie - zaznacza. - Eksploatowanie jej przez tydzień kosztuje.
Ile? Tego dyr. Szmit jeszcze dokładnie nie wie. - Zrobimy kalkulację. Jest opcja, że udostępnimy salę całkowicie bez pieniędzy, ale pewne koszty muszą być zwrócone. Poza tym obowiązuje mnie cennik, dlatego nie mogę samodzielnie podjąć decyzji. Muszę uzyskać zgodę władz miasta.
Stanowisko MOSiR-u poznamy w tym tygodniu. Wcześniej Mariusz Szmit chce porozmawiać o "Traviacie" z Włodzimierzem Wysockim, z-cą prezydenta Lublina ds. kultury.
