Artykuły

Zobaczcie to!

"Bo cały Lublin zobaczyć musi to!" w reż. Daniela Kustosika w Teatrze Muzycznym w Lublinie w ocenie Andrzeja Molika.

Najnowszy koncert Teatru Muzycznego nazwano nieco ryzykownie "Bo cały Lublin zobaczyć musi to!". Jak się można było przekonać podczas sobotniej premiery, balansowanie na granicy zadufania i autoreklamy się opłaciło. Zaiste cały Lublin powinien zobaczyć ten zgrabnie skomponowany i dobrze wykonany składankowy program.

Podstawowym jego spoiwem, oprócz reżyserii i prowadzenia Daniela Kustosika, była gra orkiestry świetnie czującej się pod batutą Jacka Bonieckiego nawet przy raptownych zmianach stylu. Dlatego np. po przedwojennej "Zapomnianej melodii" Petersburskiego zaśpiewanej przez Kustosika, mogliśmy podziwiać Beatę i Romana Kamińskich w pięknie wytańczonym (choreografia Grzegorz Kawalec) baletowym intermezzo z opery Mascagniego "Rycerskość wieśniacza", a zaraz potem słuchać efektownej koloratury Iwony Hanzlik i jak zwykle perfekcyjnie przygotowanego przez Zofię Bernatowicz chóru w "Odgłosach wiosny" Straussa. Dlatego też po zabawnym, stepowanym duecie Kustosika z Dariuszem Taraszkiewiczem z musicalu Nitschinskiego "Mój przyjaciel Bunbery", Mariola Zagojska mogła świetnie zaśpiewać "Juliszkę" z "Błękitnej maski" Raymonda, a Marta Abako zapracować na zasłużony drugi bis tego wieczoru śpiewając "Lulu" z "Damy od Maxima" Sielickiego. Pierwszy bis - gdy już koncert się rozkręcił, co nastąpiło gdzieś w połowie pierwszej części - był zasługą Agnieszki Kurkówny i Tomasza Janczaka śpiewających wspaniale song "Jakby miał jutro zniknąć świat" z musicalu Schoenberga "Miss Sajgon".

Dowodzi to, że lubelska publiczność bardzo pragnie oglądać musicale i że słusznie dyrekcja Muzycznego szykuje się do wystawienia w tym sezonie "Człowieka z La Manchy". Jeszcze jednym wyróżnikiem nowego koncertu jest to, że absolutnie dominują utwory nieznane naszym widzom. No i zawiera koncert niezwykłą niespodziankę, minirecital piosenek francuskich w interpretacji wciąż utrzymującej świetną formę Joanny Rawik. Z jednego należy jednak "Bo cały Lublin zobaczyć musi to" oczyścić - z głupich dowcipów o blondynkach i skeczu Taraszkiewicza o przedszkolnym podglądactwie. Pasują do spójnej całości jak pięść do nosa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji