Baśń jak rewia mody
Mała scena teatru lalek przeobrazi się w dom Aladyna, pałac tureckiego sułtana i tajemniczą grotę.
Czech Petr Nosalek i Słowaczka Eva Farkasova to reżysersko-scenograficzny duet, który w "Baju Pomorskim" niespełna rok temu stworzył komediowego "Kota w butach". W sobotę widownia będzie mogła ocenić ich kolejne wspólne przedsięwzięcie - "Cudowną lampę Aladyna". Ta baśń z tysiąca i jednej nocy należy do klasyki literatury. Czeski reżyser dzieje Aladyna opowiada bardzo kameralnie. Chodzi przy tym głównie o pokazanie historii miłości.
- Duch z lampy będzie multimedialny. Żywa postać Aladyna wtopi się w świat duchów pokazanych poprzez obrazy filmowe - mówi Zbigniew Lisowski, dyrektor "Baja Pomorskiego". - Nowinką będzie również zautomatyzowana lalka sułtana, którą animować będą Jacek Pietruski i Barbara Rogalska.
Obrotowa machina teatralna najpierw staje się domem Aladyna, żeby już za chwilę przeobrazić się w bogaty pałac sułtana i - kolejno - w tajemniczą grotę. Inspirację do bogato zdobionych baśniowych kostiumów scenograf Eva Farkasova zaczerpnęła z kultury Wschodu.
- Wyzwaniem dla aktora było opanowanie azjatyckiej wokalizy - mówi Jacek Pysiak, który wciela się w postać Aladyna. - Muzyka Krzysztofa Dziermy, przesiąknięta Orientem, w połączeniu ze scenografią, pozwoli widzom otrzeć się o tę ciekawą kulturę.
Premiera spektaklu jutro o godz. 12. Kolejne spektakle 7 stycznia o godz. 14.30 i 16.30.