Artykuły

Kalisz. O czym opowie Fernando Krapp

W najbliższy piątek czeka nas premiera kolejnego przedsięwzięcia w kaliskim teatrze. Będzie to "Fernando Krapp napisał do mnie ten list" Tankreda Dorsta w reżyserii Marka Kality.

W ubiegłym tygodniu reżyser opowiadał w Kaliszu o sobie i swojej pracy nad tym spektaklem.

Zacznijmy jednak od autora, a mamy do czynienia z nie byle kim, bo z jednym z najwybitniejszych współczesnych dramaturgów niemieckich. Tankred Dorst urodził się w 1925 r. Jest twórcą sztuk teatralnych, scenariuszy filmowych, a nawet librett operowych i bajek dla dzieci. Przez wiele lat był dyrektorem artystycznym Bonner Biennale i Neue Stuecke aus Europa w Wiesbaden. Mieszka w Monachium. Zadebiutował w 1953 r., najpierw jednak jako autor współpracujący ze studenckim teatrem lalek, a dopiero potem jako dramatopisarz "dla dorosłych". Chętnie kreował fantastyczne światy, oparte na przetworzeniach motywów zapożyczonych od innych autorów, czego świetnym przykładem był "Merlin albo ziemia jałowa", zainspirowany cyklem legend arturiańskich. Właściwym sukcesem Dorsta okazały się jednak dramaty konstruowane wokół autentycznych biografii znanych ludzi. Pierwszym z nich był "Toller". W Polsce ukazało się drukiem siedem sztuk tego autora, z czego najbardziej znane są "Ja, Feuerbach" i "Pan Paweł". "Fernando Krapp..." powstał w roku 1992. Był kilkakrotnie grany w naszym kraju, jednak nie na tyle często, byśmy musieli poczuwać się do obowiązku bliższej znajomości z tym tekstem czy jego scenicznymi realizacjami. Tym lepiej, bo okazja do poznania przyjdzie teraz do nas sama i będzie miała urok pewnej nowości. - Ujęła mnie ta historia miłosna do tego stopnia, że przeczytałem ją oci razu, w pół godziny. Przez kilka łat byłem zanurzony w tekstach bardzo doraźnych, załatwiających coś na chwilę. A "Fernando Krapp..." ma aurę prawdziwego dramatu. Mam chęć sprostania myśłi, która jest ukryta w tym tekście. Ta historia pozornie jest prosta, ale coś ważnego jest w niej ukryte pod spodem. Ojciec ma kłopoty finansowe i próbuje zmusić swoją córką do zawarcia interesownego małżeństwa. Jednak w historii tej nie ma łatwych odpowiedzi, są same pytania - mówi Marek Kalita. Ten fabularny punkt wyjścia jest oczywiście znany od wieków każdej literaturze, podobnie jak pytania o to, czy taki ojciec kocha swojącórkę, czy tylko stara się ubić własny interes, przysłaniany troską o zapewnienie dziewczynie materialnych podstaw jej bytu. Ale w sztuce tej są również zawarte inne dylematy, jak choćby ten, czy warto pozwolić, aby obawy, podejrzenia czy zazdrość zakłócały nam czystość i błogi spokój odwzajemnionego uczucia.

Marka Kalitę jako reżysera poznaliśmy na 47. Kaliskich Spotkaniach Teatralnych, podczas których można było zobaczyć jego "Kalimorfę". Wcześniej współpracował z kilkoma scenami w Polsce, m.in. w Krakowie i Warszawie. - Będąc na etacie w teatrze, zakładałem inne teatry. Sam grywałem role, nieraz sam pisałem tekst i szukałem sobie reżysera, aż w końcu stanąłem po tej drugiej stronie. Jestem aktorem, który stara się reżyserować, choć nie mam za sobą studiów reżyserskich - przyznaje twórca kaliskiego "Fernando Krappa", który do tego spektaklu stworzył także scenografię. Na scenie zobaczymy dwie aktorki, Aleksandrę Popławską i Izabellę Piątkowską w roli Julii, a także Krzysztofa Franieczka jako tytułowego Femanda, Michała Wierzbickiego jako Hrabiego - i Macieja Grzybowskiego jako Ojca. - Z epizodami to jest tak, że one nie zawsze budzą zainteresowanie. Jednak w niewielkim wydarzeniu przedstawić można dramat, który nieraz jest bohaterem wielu grubych tomów powieści. Mam wielką przyjemność budowania z takich ułamków jakiejś prawdy i bardzo się cieszę, że reżyser lubi pauzy - mówi Maciej Grzybowski, nie bez pewnej ironii.

Jak zdradzają twórcy tego przedstawienia, zobaczymy je na tyłach Dużej Sceny, przy czym widzowie zasiądą na scenie. Nie wszyscy to lubią, ale już tak bywało i jakoś to przeżyliśmy. Po premierze spektakl będzie grany w lutym jeszcze kilkakrotnie. Okazji nie zabraknie także i później.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji