Artykuły

"Stara kobieta wysiaduje"

Są przedstawienia teatralne, filmy i książki, o których się mówi: - to trzeba koniecznie zobaczyć, czy przeczytać - da­ją świadectwo prawdy. Takim przedstawieniem teatralnym jest sztuka Tadeusza Różewicza "Stara kobieta wysiaduje" wystawiona przez Teatr Współczesny we Wrocławiu, a pokazana w Warszawie na V Warszawskim Spotkaniu Teatralnym.

Być może, koniec roku stwarza sprzyjające warunki dla odbioru i przeżycia tego rodzaju sztuki, dlatego, że człowiek właśnie w ostatnich dniach roku ogląda się wstecz, stara się podsumować to, co zdarzyło się w jego życiu, w życiu narodu, a nawet świata w minionym okresie.

Pierwsza część sztuki roz­grywa się w scenerii grotesko­wej kawiarni. Dialogi między Starą Kobietą, Kelnerem i Lekarzem wzbudzają na wi­downi różne uczucia: budzą śmiech, częściej niepokój, groź­ne skojarzenia. Dlaczego okno jest szczelnie zamknięte? Prze­cież okiennice zasłaniają pięk­ny widok na słoneczny, zielo­ny świat. Okiennice zostają otwarte i oto wysypuje się la­wina śmieci. Taki jest świat?...

Część druga to już tylko śmietnisko, na które śmieciarze dowożą ludzkie kukły i zwalają do dołu. Wszyscy tu są okrutni, niszczą się nawza­jem, są okrutni, wszyscy dla wszystkich. Świat na progu przepaści. Na śmietnisku - pobojowisku zjawia się wresz­cie młodzieniec z kwiatem w ręku. Może on wyprowadzi świat na nowe lepsze drogi? Nic z tego: prowadzony przez ślepca i on również zmierza ku przepaści.

Sztuka Tadeusza Różewicza "Stara kobieta wysiaduje" przeraża, sięga do najskryt­szych myśli, które staramy się ukryć głęboko pod sprawami dnia codziennego.

Nie można tu chyba zastoso­wać żadnych ze znanych okre­śleń: sztuka jest ładna, brzyd­ka, dobra czy zła, jest po pro­sta inna. Uderza nas mocno, bo odziera świat z całego bla­sku, obnaża go, pokazuje, że świat jest jednym wielkim cuchnącym śmietnikiem, że stoi na krawędzi - w przede­dniu nowej wojny, okrutniejszej i bardziej bezwzględnej od minionych. Sztuka Tadeu­sza Różewicza jest protestem przeciwko życiu-śmietnisku i przeciwko wojnie. Jest groź­ną przestrogą!

Po zakończeniu spektaklu długo nie milkną oklaski. Pu­bliczność czeka, chce jeszcze raz zobaczyć aktorów i po­dziękować im za niezapomnia­ne przeżycia. Na próżno: sce­na pozostaje pustym ponurym śmietniskiem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji