Artykuły

Tarnów. Nadal grosze na kulturę

Tarnowską kulturę znów czeka ciężki rok. W budżecie na rok 2008 zapisano kwotę 7,7 mln złotych z przeznaczeniem na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego, co stanowi niecałe dwa procent całego budżetu Tarnowa.

Pieniądze dla tarnowskiej kultury są, ale ciągle małe. - Oczywiście, jako komisja możemy przygotowywać wnioski do budżetu, by zwiększyć tę dotację, ale musimy w takim wniosku wskazać komu zabrać, a to jest bardzo trudne. Wiemy, jak bardzo niedofinansowana jest oświata, służba zdrowia, w sondażach mieszkańcy Tarnowa dopominają się o lepsze drogi... I na ogół cierpi na tym kultura. Ideałem byłaby dotacja dla kultury równa dziesięciu procentom miejskiego budżetu, ale to na razie nierealne - mówi Barbara Brożek-Czekańska, przewodnicząca komisji kultury i ochrony zabytków w radzie miasta Tarnowa.

Na ile pieniędzy mogą liczyć tarnowskie instytucje kulturalne? Projekt budżetu przewiduje dotację dla Tarnowskiego teatru im. L. Solskiego w wysokości 2,3 mln złotych, dodatkowo zapisano kwotę 700 tys. zł na modernizację obiektu. W roku 2007 roku teatr miał do dyspozycji 2,13 mln zł. Galeria Miejska BWA ma otrzymać 400 tysięcy złotych - to o ponad 20 tys. więcej niż w roku ubiegłym. Tarnowskie Centrum Kultury może liczyć na dotację w wysokości 900 tys. zł (w roku 2007 było to 810 tys. zł). Dla Miejskiej Biblioteki Publicznej zapisano tylko 2 mln 50 tys. zł, gdy w roku 2007 było ponad 2 mln 130 tys. zł. Władze miasta liczą, że tarnowską bibliotekę wesprze w tym roku ministerstwo kultury. Poza tym każda z wymienionych instytucji ma możliwość starania się o dodatkowe pieniądze na konkretne projekty, pisząc wnioski np. do funduszy UE lub ogólnopolskich instytucji zajmujących się kulturą.

Projekt tegorocznych wydatków na kulturę, pozytywnie zaopiniowała Rada Kultury. - Projekt budżetu zaopiniowaliśmy pozytywnie, chociaż na kulturę jest w sumie niewielka kwota - mówi Marcin Sobczyk, przewodniczący Rady Kultury. -Szukaliśmy możliwości, by dokonać pewnych przesunięć w buten rok dla biblioteki może być trudny. Były prośby ze strony biblioteki o większe pieniądze, ale prace nad budżetem są zawsze brutalne. Komuś trzeba zabrać, żeby dać komuś

innemu. Padło na bibliotekę- mówiła w grudniu Agnieszka Kawa, kierująca wtedy Wydziałem Kultury UMT. - Dla biblioteki jest to rok jubileuszowy, liczymy więc, że zauważy to ministerstwo i placówka dostanie dodatkowe pieniądze.

Wydział kultury ma w rezerwie kwotę 300 tys. zł i dodatkowe 100 tys., które przeznaczone są na Dni Tarnowa. - Chciałabym, by nadal funkcjonował tzw. "fundusz stu", czyli kwota zapisana w budżecie, ale nie jest to łatwe. Inne instytucje też potrzebują finansowania, inne wydatki też są ważne, jest natomiast obietnica prezydenta, że jeśli będzie taka potrzeba, to już w ciągu roku znajdą się pieniądze na dofinansowanie poszczególnych projektów.

Dużo mniejsza dotacja dla Miejskiej Biblioteki Publicznej może znacznie utrudnić jej funkcjonowanie. - Gdyby nie udało się zdobyć dodatkowych pieniędzy, to rzeczywiście 100 tys. rozdysponowywana w ciągu roku między poszczególne instytucje kultury. Trudno pod koniec roku dokładnie określić plan pracy na rok przyszły i potrzebne kwoty, dlatego na wiosnę, kiedy już pewne projekty się pojawiały, tę kwotę na zasadzie konkursu dzieliliśmy - dodaje Agnieszka Kawa.

Z budżetu MBP na rok 2008 nie jest zadowolona jej dyrektorka, Janina Kania. - To już trzecia wersja naszego budżetu, w tym jest już 130 tys. dotacji starostwa powiatowego. Nie jest to kwota, która nas zadowala. Liczymy na dotacje z ministerstwa kultury i Instytutu Książki, n mamy nadzieję, że nasze projekty zyskają tam uznanie. I liczymy też na dotację celową z miejskiej kasy, przeznaczoną na powiększanie księgozbioru.

Możliwy jest też czarny scenariusz i niepowodzenia w staraniach o dodatkowe fundusze. O jeszcze większe oszczędności w funkcjonowaniu biblioteki będzie trudno. - Liczby pracowników zmniejszyć już nie mogę, bo musielibyśmy filie zamykać. Podobnie w centrali, głównej wypożyczalni i czytelni, gdzie pracuje się na dwie zmiany. W roku 1999, po połączeniu z biblioteką wojewódzką, było nas 103 osoby - teraz pracuje 68 osób - mówi Janina Kania.

Mniej pieniędzy to także odsunięcie w czasie projektu adaptacji strychu w kamienicy przy Krakowskiej 4, gdzie mogłaby powstać kawiarnia i klub czytelniczy. Mniejsze pieniądze dla biblioteki, zapisane na rok 2008 zaskakują, tym bardziej, iż biblioteka obchodzić będzie w tym roku jubileusz 100-lecia. - Dlatego mam nadzieję, że jakieś dotacje celowe się znajdą. Mamy już przygotowany program obchodów, chcemy, by wiele ciekawych rzeczy działo się przez cały rok. Janina Kania, porównując budżet kierowanej przez siebie placówki z innymi bibliotekami w miastach podobnych do Tarnowa, mówi, że ma do dyspozycji mniejsze kwoty.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji