Artykuły

Kraków. Rozdają mieszkania za zasługi?

Dyrektor teatru KTO Jerzy Zoń [na zdjęciu] dostanie od prezydenta Jacka Majchrowskiego mieszkanie z zasobów miasta. Wiele wskazuje na to, że takich przypadków może być więcej. - To forma zatrzymania dyrektora Zonia w Krakowie - tłumaczy Filip Szatanik, kierownik biura prasowego UMK.

Kilka miesięcy temu dyrektor teatru złożył w magistracie pismo, w którym tłumaczył, że otrzymał nakaz eksmisji z kamienicy, gdzie do tej pory mieszkał, a na zakup lokalu na wolnym rynku go nie stać. Dostał odpowiedź, że jego zarobki są zbyt wysokie, aby mógł dostać taką pomoc. Dyrektor Zoń napisał kolejne pismo - tym razem do samego prezydenta. Przedstawił w nim nie tylko trudną sytuację życiową, ale przede wszystkim swoje zasługi dla Krakowa. Podkreślił, że jest "współtwórcą i od 30 lat kierownikiem artystycznym teatru KTO, autorem drugiego w Europie Środkowej Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych i czynnie uczestniczy w kreowaniu wizerunku Krakowa jako miasta przyjaznego kulturze". O opinię w tej sprawie prezydent poprosił radnych. Wniosek dyrektora teatru KTO stanął na komisji rodziny i polityki społecznej oraz komisji kultury. Radni z pierwszej komisji wstrzymali się od głosu (jedna osoba była za, jedna przeciw). Inaczej zachowali się w czwartek radni z komisji kultury - niemal wszyscy, z wyjątkiem Bartłomieja Kocurka z PO, byli za. Na ich decyzję czekał prezydent Jacek Majchrowski. Już następnego dnia postanowił, że dyrektor teatru KTO dostanie mieszkanie z zasobów gminy. - To forma zatrzymania dyrektora Zonia w Krakowie - tłumaczy Filip Szatanik, kierownik biura prasowego UMK.

Decyzja prezydenta ucieszyła Zonia: - Nie będę musiał gonić za pieniędzmi, skupię się jeszcze bardziej na pracy artystycznej i nowych projektach. Liczę, że uda mi się kiedyś zarobić lub wygrać w totolotka wystarczającą ilość środków, żeby kupić własne mieszkanie.

Po 1989 roku "mieszkanie za zasługi" dostał w Krakowie tylko Czesław Miłosz. Noblista wykupił je od miasta. Niewykluczone, że podobnie będzie mógł zrobić dyrektor Zoń. - Decyzję w tej sprawie podejmie prezydent - mówi Katarzyna Bury, dyrektorka wydziału mieszkalnictwa UMK.

Część radnych uważa tę sprawę za niebezpieczny precedens. - Mamy w Krakowie wielu wybitnych aktorów, reżyserów, malarzy i muzyków. Można się spodziewać, że niektórzy z nich ustawią się teraz w kolejce do miasta z listą swoich zasług i prośbą o przyznanie mieszkania - mówi Bartłomiej Kocurek.

Takich obaw nie ma dyrektor wydziału kultury Stanisław Dziedzic. - Dla artystów trzeba szukać wszelkich możliwych form pomocy. A twórców takich jak pan Zoń należy strzec i wspierać - uważa Dziedzic. I dodaje, że ta sytuacja skłoni wydział kultury do zastanowienia się nad dodatkowymi formami wsparcia artystów, zwłaszcza tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. - Mam zamiar w najbliższym czasie podjąć rozmowy na ten temat z prezydentem i wydziałem mieszkalnictwa - zapewnia Dziedzic.

W jaki sposób miasto będzie weryfikować wnioski kolejnych zasłużonych?

- Każdą sprawę należy rozpatrywać indywidualnie - odpowiada dyrektor wydziału kultury UMK.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji