Artykuły

Lublin. Kolejny skandalik w Teatrze Muzycznym

Zamiast na świąteczne bony, składki związkowców z Teatru Muzycznego w Lublinie poszły na obrońcę dla szefowych Związku Zawodowego Pracowników Kultury: Marzeny Bernatowicz i Krystyny Nowackiej.

W czerwcu w Teatrze Muzycznym rozgorzał konflikt między ówczesnymi dyrektorami: głównym Leszkiem Hadrianem i artystycznym Jackiem Bonieckim. Pracownicy podzielili się. Szefowe działającego w teatrze związku napisały list do marszałka województwa Jarosława Zdrojkowskiego w obronie Bonieckiego. Przy okazji ostro zaatakowały czterech pracowników teatru, m.in. Hadriana i speca od przetargów w teatrze Zdzisława Hołysza, którego nazwały byłym oficerem służb specjalnych. Cała czwórka poczuła się urażona i poszła do sądu. Żądają od każdej z pozwanych po 20 tys. zł na lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia.

Kilka dni temu okazało się, skąd Bernatowicz i Nowacka wzięły pieniądze na prawnika reprezentującego je w tej sprawie. W kasie związku było 3 tys. zł ze składek członkowskich. - Miały pójść na świąteczne talony. Tymczasem zostały przeznaczone na zupełnie inny cel i to bez konsultacji z członkami związku - stwierdza jeden z pracowników teatru.

- Wzięłyśmy te pieniądze za zgodą zarządu i Komisji Rewizyjnej związku - przyznaje Nowacka. W czteroosobowym zarządzie zasiada razem z Bernatowicz. - A to dlatego, że pisałyśmy do marszałka jako przedstawicielki związku, a nie osoby prywatne. Tych pieniędzy nie wzięłam z lekkim sercem. Gdyby była taka możliwość, pierwsza przeznaczyłabym je na talony świąteczne.

Nowacka zapowiada, że zwrócą pieniądze, jak wygrają sprawę. A jeśli przegrają? - To się zastanowię - ucina.

Wczoraj Nowacka zadzwoniła do nas z informacją, że zbiera podpisy związkowców pod zgodą na przekazanie pieniędzy na adwokata.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji