Warszawa. Premiera "Sonaty jesiennej" w Ateneum
Bergman w teatrze. Ewelina Pietrowiak po bardzo udanych "Pokojówkach" sięgnęła po znany scenariusz filmowy Ingmara Bergmana. "Sonata jesienna" to jeden z najpiękniejszych, najbardziej nostalgicznych filmów szwedzkiego reżysera. W Polsce to pierwsza pełna realizacja tego tekstu na scenie. Słowem - prapremiera.
"Sonata jesienna" opowiada historię Charlotty, światowej sławy pianistki, która poświęciła swoje życie sztuce kosztem najbliższych. Pogrążona w depresji po śmierci przyjaciela przyjeżdża do domu córki Ewy i zięcia, których nie widziała od siedmiu lat. W domu znajduje się też chora Lena, młodsza córka Charlotty, którą zaopiekowała się siostra. Między Charlottą i Ewą dochodzi do bolesnej konfrontacji. Takie rodzinne bebechy. Ale z jakim klimatem! Aktorzy wyśmienici. Przede wszystkim dawno nie oglądana w nowej roli Ewa Wiśniewska, która ma wiernych admiratorów. Szkoda, że tak rzadko dostaje role na miarę swojej pozycji. Jej główną partnerką będzie Dorota Landowska, jedna z ciekawszych aktorek swego pokolenia, która gościnnie kreuje postać Ewy. Pozostałe role grają Katarzyna Łochowska i Krzysztof Gosztyła, który jest w znakomitej formie zawodowej. Kostiumy zaprojektowała Zofia de Ines. W Teatrze Ateneum życie teatralne płynie swoim własnym trybem. Wierna publiczność tłumnie odwiedza teatr, a ten odwzajemnia się coraz to nowymi tytułami na afiszu. Już wkrótce Barbara Sass wystawi "Powrót do domu" Harolda Pintera z Magdaleną Wójcik, Grzegorzem Damięckim, Marianem Kociniakiem i Marianem Opanią.
