Artykuły

Warszawa. Pierwsza premiera dyrektora Kowalewskiego

- Nie starałem się napisać sztuki antyreligijnej - mówi o tekście ["Wyscig spermy"] (napisanym na konkurs Centrum Myśli Jana Pawła II) Kowalewski - choć zastanawiam się w niej nad tym, dlaczego tyle zbrodni na świecie jest popełnianych w imię wyznawanej wiary.

Show pod hasłem "Wyścig spermy" rzeczywiście odbywały się w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Konkurs rozegrany wśród znanych postaci medialnych, których plemniki miały jak najszybciej dotrzeć do substytutu komórki jajowej, zainspirował Macieja Kowalewskiego - kierującego od tego sezonu Teatrem Na Woli - do napisania sztuki, której prapremiera inauguruje jego dyrekcję. Na Woli zobaczymy więc trzecią - polską - edycję show. Ponieważ nasz kraj znany jest jako ojczyzna papieża Polaka, jury stawia przed uczestnikami dodatkowe zadanie: wspomnienie myśli Jana Pawła II. Ale nie wszyscy mu sprostają, w tzw. setkach nagrywanych podczas castingu zobaczymy min. odpadającego z programu Kubę Wojewódzkiego, Michała Figurskiego czy Pawła Deląga.

- Nie starałem się napisać sztuki antyreligijnej - mówi o tekście (napisanym na konkurs Centrum Myśli Jana Pawła II) Kowalewski - choć zastanawiam się w niej nad tym, dlaczego tyle zbrodni na świecie jest popełnianych w imię wyznawanej wiary. Nie jest to jednak rzecz obliczona na skandal czy atak, raczej próba zbadania sposobu, w jaki religia wpływa na naszą mentalność. Chcę, żeby Teatr Na Woli podejmował dyskusję ze współczesnością, i wydaje mi się, że "Wyścig spermy", krytyczny wobec jej zjawisk, jest dobrym rozpoczęciem sezonu. Z jednej strony chcemy w nim mówić o cudzie, jakim jest nowe życie, z drugiej pokazać, jak nąjintymniejsze sprawy stają się spektaklem medialnym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji