Warszawa. Papieska wystawa w Muzeum Teatralnym
Wydania dramatów Karola Wojtyły, afisze i fotografie z przedstawień, rekonstrukcje scenografii oraz filmowe zapisy spektakli można oglądać w Muzeum Teatralnym.
Osterwa mówił, że młody Wojtyła zapowiadał się na nadzwyczajnego aktora. Z tej drogi przyszły papież zrezygnował sam, rozstając się w 1943 r. z konspiracyjnym Teatrem Rapsodycznym. Ale pisania dramatów nie zaniechał. Wystawa w Muzeum Teatralnym przywołuje jego sztuki.
- Przychodzi ją oglądać wielu ludzi - mówi Andrzej Kruczyński, kierownik muzeum - bo ujawnia mało znaną twórczość Karola Wojtyły w ciekawych inscenizacjach.
Ekspozycję otwierają książkowe wydania dramatów i kolekcja 40 plakatów teatralnych. W większości skromnych informacyjnych afiszy, m.in. z prapremiery "Brata naszego Boga" w reżyserii Krystyny Skuszanki, z muzyką Krzysztofa Pendereckiego w krakowskim Teatrze im. Słowackiego z 1980 r.
Wśród garstki artystycznych plakatów uwagę przykuwają projekty Franciszka Starowieyskiego do inscenizacji tej samej sztuki w Teatrze Dramatycznym w Płocku, zwłaszcza ten z portretem brata Alberta i postacią Chrystusa w cierniowej koronie. A także Andrzeja Pągowskiego do prapremiery "Promieniowania ojcostwa" w warszawskim Teatrze Rozmaitości w 1983 r.
Inscenizacyjnego rozmachu wystawa nabiera dzięki rekonstrukcjom scenografii z różnych spektakli oraz emitowanym na ekranach filmom i zapisom widowisk teatralnych.
W odtworzonych scenografiach Ewy Braun i Grzegorza Piątkowskiego (paryskiej pracowni i krakowskiej noclegowni dla ubogich brata Alberta) można zobaczyć film Krzysztofa Zanussiego "Brat naszego Boga".
Inne projekcje to "Przed sklepem jubilera" w reżyserii Michaela Andersona z Burtem Lancasterem w roli jubilera i Danielem Olbrychskim jako księdzem Adamem. Albo zapis wrocławskiego spektaklu Andrzeja Wajdy na Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w 1997 roku - "Pieśń o blasku wody" - z wierszami papieża. Czy filmowa opowieść Adama Bujaka i Marka Skwarnickiego o albumowym wydaniu "Renesansowego Psałterza". Ten poemat wydano w 1999 r., a Karol Wojtyła napisał go mając 18 lat.
Pierwsze zachowane dramaty papieża "Hiob" i "Jeremiasz" powstały w 1940 r. Najbardziej osobistego "Brata naszego Boga", który potwierdzał jego własny duchowy wybór, napisał jako świeżo wyświęcony kapłan w latach 1945 - 1950. A gdy został papieżem, wrócił do swego bohatera i ogłosił go świętym."Przed sklepem jubilera" Wojtyła ukończył w 1960 r. (prapremiera dramatu odbyła się w Londynie w 1979 r., a w Polsce w Wałbrzychu w 1981 r. w reż. Andrzeja Marczewskiego, najwytrwalszego inscenizatora sztuk Jana Pawła II). "Promieniowanie ojcostwa", które zamyka dramaturgiczny dorobek autora, powstało w 1964 r., lecz opublikowane zostało dopiero przez "Tygodnik Powszechny" już po wyborze na papieża.
Do sztuk Karola Wojtyły warto wracać, bo podążają drogą ludzkich rozterek, pokazują, jak podejmować życiowe wybory i brać za nie odpowiedzialność. Czy są niesceniczne, jak się je często ocenia? Ich siła ukryta jest w wewnętrznym dialogu. Być może są większym wyzwaniem dla kina niż teatru, bo przypominają otwarte scenariusze, w które każdy może wpisać własne doświadczenia.
"Wojtyła: Inscenizacje, dramat słowa i gestu", Muzeum Teatralne, do 11 listopada. Organizatorzy: Centrum Myśli Jana Pawła II i Teatr Wielki - Opera Narodowa.